Szukając miłości... znajdując Mikołaja... [Wyniki konkursu]

Czerwono... wszędzie dziś czerwono! To świetny dzień na szukanie miłości, prawda? W końcu czerwony kolor, to jeden z symboli tego uczucia. No to w drogę, idziemy na poszukiwania!
Z oddali widać jakieś serduszka - to chyba dobry znak! A tu jeszcze ślady jakiś buciorów... Hmm... tropimy dalej.
I nagle pojawia się wysoki, gruby i CZERWONY Pan z worem! To jest ta szukana miłość?! Eeeee...? Nie, to jednak Św. Mikołaj! W końcu dziś 6 grudnia!

Jak się okazało, zamiast miłości znalazłam Mikołaja! Ale ten Mikołaj był bardzo wyjątkowy... bo on COŚ wiedział! No nie bez powodu nosi kolor miłości! Dlatego postanowiłam go troszeczkę pośledzić <chytry uśmieszek>

Aż w końcu zawitał do mojego domu! Czym prędzej pobiegłam na około, by otworzyć szanownemu Brodaczowi drzwi. Ładnie mi pomachał, nakrzyczał do ucha "Ho, ho, ho!" <uszy nadal bolą> i zaszeleścił workiem...

Nie pozostało mi nic innego, jak wpuścić go do domu... Czerwony zadomowił się jak u siebie, ale wora puścić nie chciał... Ciekawe...? 

I nagle sobie przypomniałam, że to dziś mają być wyniki konkursu! I że pisałam do Świętego, by obdarował jedną osobę! 

Nagle Czerwony pyta, czy wszyscy uczestnicy byli grzeczni w tym roku... Ja w szoku, odpowiadam, że chyba tak <mam nadzieje, że to prawda, bo jak nie, to za rok ja oberwę! :P>

Zadowolony sięga do wora i zaczyna w nim czegoś szukać...

Wyjmuje tajemnicze złote pudełko....

A na nim pisze: "Who is the winner?" Sam Święty przybiera minę zadumania, jakby sam nie wiedział, kim jest zwycięzca. A przecież debatowaliśmy razem przez pocztę skrzatową! Pewnie taki sam sklerotyk jak ja :D

Po chwili zamyślenia, otwiera wieko pudełka...

A w środku prawie pusto! Ja zaskoczona na maksa, Święty spokojny... Patrzę a w samym środku coś jednak jest...

Okazuje się, że jest to malutka zielona piramidka z zawieszką Brodacza! Ale po co u licha mu piramida, jak mamy zwycięzcę ogłaszać? O.o 

On jednak rozpina tasiemkę i piramidka się rozkłada...
Czyżby to tam ukryte było imię zwycięzcy?

Święty już wie! Ja też!

Zwycięzcą zostaje...

Himitsu K. !

<Nawet Święty daje lajka!>

Go, go, go... Znaczy gratulacje!

Praca spodobała mi się najbardziej, przez to że była kreatywna, pomysłowa i zupełnie różniąca się od innych! Jak i dlatego, że naprawdę trafiała w sedno odpowiedzi!

Nie wiem, czy Wam to dobrze wyświetli, bo jest to prezentacja z filmikami (z tego co wiem, nie działają poprawnie w prezentacji, ale podaje niżej linki :/)...
Link, gdzie można pobrać i obejrzeć nagrodzone dzieło:
http://www.speedyshare.com/cvr6T/Czym-jest-milosc.pptx

A tu linki do filmików:

1) https://drive.google.com/file/d/0B3BeYwk24YDjZzJxRVUxR0ZDM28/view

2) https://drive.google.com/file/d/0B3BeYwk24YDjUGhuOFI5NlhoTW8/view

3) https://drive.google.com/file/d/0B3BeYwk24YDjMUh4OUhaMDU2SEU/view
4) https://drive.google.com/file/d/0B3BeYwk24YDjQ3ZRSkJ4OFB1Z0U/view

Postanowiłam nagrodzić ten trud, jaki został włożony w czary nad tymi słowami!

Wielu z Was naprawdę ciekawie oczarowało mnie swymi pracami, ale na tą chyba jeszcze krążyła jakaś dodatkowa magia ****

Gratuluję Himitsu - to ona zgarnie od Mikołaja "Ostatnią spowiedź tom III"!

Bardzo proszę o kontakt, w celu podania adresu do wysyłki, by Mikołaj mógł przyjechać z worem :)

A Wam dziękuję za udział - to również się dla mnie liczy, bo wiem, że mogę dla Was tworzyć kolejne konkursy! A jak już jesteśmy przy tej kwestii... to niedługo na pewno coś się pojawi, więc bądźcie czujni! Ponadto co jakiś czas na Fanpage'u można walczyć o Tajemnicze Koperty... Więc nie smutać, tylko czekać na kolejne konkursy i kolejne nagrody do zgarnięcia!
A za lokowanie dzisiejszego święta dziękuję mojemu bratu, który wcielił się w Czerwonego... choć broda mogłaby być lepsza... :P

Ho, ho, ho! Trzymajcie się ciepło!