Wyniki konkursu niespodziankowego :)



W końcu po wystawieniu was na ogrom cierpliwości zamieszczam wyniki :)
Bardzo się cieszę, że w konkursie udział wzięło 22 osoby. Więc na 2 książki mieliście niecałe 20% szansy- to takie małe pocieszenie :)
Jak dla mnie wszyscy wygraliście, za to, że w ogóle spróbowaliście swojego szczęścia. Cóż książki miałam niestety tylko dwa egzemplarze... 
Ale jeszcze pomyślimy nad czymś ciekawym ^^
A teraz żeby nie przeciągać przedstawiam "Wybrańców":

Wydawnictwo Borgis wraz z Panem Kołodziejczakiem wytypowali ten oto komentarz:

"Dlaczego ja? Hmm, zacznę od tego, że czytałam już kilka recenzji tej książki i marzę o jej przeczytaniu oraz zrecenzowaniu. Uwielbiam czytać i robię to kiedy tylko mam wolna chwilę. Jest to moja ucieczka i w pewnym sensie wolność. Staje się każdą postacią i właśnie to jest najlepsze. Możliwość wygrania książki to cudo. Dlatego proszę o nią. Pozdrawiam i życzę miłych wakacji!"

Jego autorką jest Ula A. Gratuluję!


A dlaczego? Wydawnictwo odpowiada:"Wybraliśmy tę właśnie osobę ze względu na pozytywne emocje, jakie płyną z jej wypowiedzi. W czasach, w których coraz mniej czytamy, cieszą słowa kogoś, kto przyznaje, że uwielbia czytać, traktując książki jako coś, co daje wolność, energię i optymizm. To dowód na to, że z czytelnictwem w naszym kraju nie jest wcale tak źle, jak twierdzą niektórzy. Dlatego z przyjemnością przekażemy książkę tej właśnie czytelniczce."

A ja miałam problem... Każdy z was napisał coś co mnie zaintrygowało... Ale cóż mus- to mus. A więc po szerokim namyślę wybrałam ten komentarz:

"Czemu ja miałabym wygrać? Hmm... Będę szczera - powodu wielu nie ma, lecz kilka się znajdzie. Po pierwsze pokażę Ci moją biblioteczkę w uproszczonym schemacie: http://img850.imageshack.us/img850/9358/4nl.png
Jak widać jest tam puste miejsce, które czym prędzej musi zostać zapełnione, jeśli nie chcemy, by książki obok się przewróciły strasząc kogoś w nocy - chyba nie chcesz, by ktoś dostał zawału tylko dlatego, że nie było wystarczająco dużo książek na półce, prawda? Po drugie: jestem książkoholiczką. Jak prawdopodobnie się domyślasz, jest to uzależnienie od książek. Jeśli nie przeczytam wystarczająco dużo książek - będę cierpiała psychicznie, a jest teraz taki mały problem: moje zasoby książkowe kurczą się w zastraszającym tempie! Żebyś nie miała wyrzutów sumienia: nie jest to groźne uzależnienie, ryzykuje się tylko rozrośnięciem się wyobraźni do ogromnych rozmiarów, co jest plusem. Trzeci powód: lubię pisać. Czytając mogę podpatrzeć co mi się podoba a co nie w stylu pisania, dowiem się, czego powinnam unikać, a czego nie. Może akurat ta książka nauczy mnie czegoś, jeśli chodzi o triki w pisaniu, i może dzięki niej zostanę sławna? Pomyśl, przyczyniłabyś się wtedy do mojego sukcesu - nie pozostałabym niewdzięczna. Oczywiście byłabyś pierwsza wymieniona w podziękowaniach dla osób, które przyczyniły się do mojej sławy :D :D Skusisz się?? Wystarczy, że książka powędruje do mnie!"

Jego autorką jest Julia K. Gratuluję!

A dlaczego to jej komentarz mnie przekonał?:
Hm... po pierwsze uproszczony schemat skromnej biblioteczki xD

Nie chcę też kogoś wystraszyć, albo gorzej zabić. Choć śmierć od książki to ciekawa propozycja....
Nie chcę też by ktoś ucierpiał psychicznie, lepiej rozszerzać wyobraźnię :)
No i co najbardziej kusi, może przyczynię się do debiutu ? ;D (pamiętaj o egzemplarzu dla mnie!)
A tak serio, to bardzo się uśmiałam i dosadnie mnie przekonałaś :)


Dziewczyny wysyłam wam też za chwilkę wiadomość na meile. Macie 3 dni, by wysłać mi swoje adresy, inaczej będę zmuszona wybrać nowych zwycięzców.

Serdecznie gratuluję!
A pozostałym bardzo dziękuję za udział i zapraszam do konkursu plastycznego z "Niewolnicą".
Może uda mi się coś jeszcze zorganizować, jak tacy chętni jesteście ^^


Pozdrawiam!

5 komentarzy: