Stosik na zbliżające się święta ~9~

Bo ja się buntuje i nie publikuje postu stosikowego w pierwszych dniach nowego miesiąca, ale w jego połowie, ot co!

Długo zmusiłam was do czekania, aż rozwiąże się zagadka magicznie zaśnieżonego stosiku. No cóż śnieg stopniał i odkrył w końcu tytuły, więc dziś je wam pokazuje. Ale powiem wam, że macie ogromną cierpliwość, że tak długo czekaliście, i nikt nie protestował xD Mnie to cieszy, bo w tym tygodniu miałam takie zawirowanie sprawdzianami... (w jednym dniu - czwartek miałam 7 lekcji... i na każdej albo sprawdzian, albo pytanie, albo to i to). Tak więc ciężko harowałam przed świętami. Ale spokojnie odbijemy sobie to na wolnym xD A teraz ważne są skarby, które do mnie przyszły w listopadzie i... dobiły mój regał. Bo de facto nie mam już miejsca na coś nowego. Jednak będąc ksiażkoholikiem mam swoje sposoby, by jeszcze coś niecoś pomieścić ;) Zapraszam więc do obejrzenia mych zdobyczy ^^

Od góry:

• "Uwikłana" Liz Carlyle - wygrana u Kingi na jej blogu Literutopia
• "Trzy twarze Ewy" Barbara Freethy - jak wyżej
• "Animacja czasu wolnego w turystyce" Jakub B. Bączek - bo jak wiecie byłam na kursie Animacji czasu wolnego, i w ramach niego dostałam taką oto książkę, którą z pewnością zrecenzuję ^^
• "Mroczna Bohaterka. Kolacja z wampirem" Abigail Anna Gibbs - egzemplarz recenzencki od Business & Culture - strategie i komunikacja
• "Tajemnica Diabelskiego Kręgu" Anna Kańtoch - egzemplarz udostępniony przez autorkę
• "Gra o Ferrin" Katarzyna Michalak - zakup własny, bo była w promocyjnej cenie w starej okładce... i jak miałam się powstrzymać?
• "Arlin" Adrian Atamańczuk - wygrana w konkursie na stronie autora :)
• "Królowa Ciemności" Anne Bishop - hmm... to jest taki ala gift, bo koleżanka myślała, że to moja i stwierdziła, że sobie mogę wziąć xD Teraz tylko znaleźć dwie pierwsze części...

I jak widać z boku są zakładki: z motywem "Kostki" od autorki (jedną z nich mogliście wygrać u mnie w konkursie, wyniki już wkrótce) oraz te trzy wygrane na Fb ParanormalBooks. Jak widzicie pozbyłam się jednej czarnej na rzecz prezentu-niespodzianki, więcej informacji tutaj: <klik>

I to już wszystko, co dostarczyła mi pani listonosz w listopadzie :) Spodziewajcie się, że w grudniowym stosiku... będzie tego jeszcze mniej, bo jak wiecie książek w prezentach się nie spodziewam, a Pani listonosz ostatnimi czasy mnie nie odwiedza xD

Co polecacie, odradzacie? Na czego recenzje czekacie? ;P

PS> Wraz z tym Diabłem z anielskim głosem niedawno założyłyśmy bloga <klik> do którego zobaczenia zapraszamy wszystkich :) A bloggerów tym bardziej - nowych i starych wyjadaczy zapraszamy do zapisów!

Pozdrawiam ;*