"Tańcząca Eurydyka. Anna German we wspomnieniach" Mariola Pryzwan




Tańcząca Eurydyka. Anna German we wspomnieniach



Autor: Mariola Pryzwan 
Wydawnictwo: Marginesy
Data premiery: 25 kwietnia 2013
Gatunek: biografia




Opis:

"Śpiewająca Eurydyka"
"Biały Anioł polskiej piosenki"
"Słowik Neapolu"

Kto raz usłyszał "Tańczące Eurydyki", nigdy nie zapomni głosu Anny German.
W Polsce pamięc o artystce przygasła. Do niedawna prawie nieobecna w mediach, bardzo popularna we Włoszech, Stanach Zjednoczonych, Japonii, w krajach byłego bloku wschodniego jest postacią kulturową. W Rosji i na Ukrainie do dziś mówią o niej "nasza Anuszka". Wielbiona i czczona, ma swoją gwiazdę w moskiewskiej alei gwiazd, jej imieniem nazwano asteroidę, rosyjską odmianę powojnika, ulicę w Uzbekistanie; piosenka zatytułowana Nadzieja (Nadieżda) była hymnem radzieckich kosmonautów i wspierała rodziny marynarzy okrętu podwodnego Kursk. W Rosji wciąż jest królową, nawet dla młodych ludzi. Miała szansę na światową karierę. Jako pierwsza polka wystąpiła w paryskiej Olimpii. Śpiewała w siedmiu językach, na czterech kontynentach.

Recenzja:

"Myślę, że każdy z nas ma swoją gwiazdę. Może nią być miłość, praca, macierzyństwo… Tylko trzeba zrobić wszystko, żeby nie gasł jej blask. Moja gwiazda – to piosenka."


Mariola Pryzwan to znana nam nie od dziś polonistka, publicystka oraz biografistka. Jest autorem ponad siedem biografii (min. Marii Dąbrowskiej, Anny Jantar i Anny German) oraz napisała dwie książki. Z zawodu jest bibliotekarką.

Anna German, to utalentowana piosenkarka, o której już powoli się zapomina. My młodzi, w większości wypadów jej nie znamy, za to nasi rodzice i dziadkowie wspominają wokalistkę z nieziemskim głosem. Urodziła się w Urgenczu, dopiero po paru latach wraz z rodziną osiedliła się w Polsce. Z wykształcenia geolog, lecz serce i duszę skradło jej śpiewanie. Znana w latach 60-tych jako Śpiewająca Eurydyka, przez jedną z najpopularniejszych piosenek wokalistki- "Tańczące Eurydyki". Jej drugą znaną piosenką jest "Człowieczy los", którą zaśpiewała u krańca swego życia. Dla wielu była wzorem do naśladowania, dzięki swej ambicji i uporowi stała się sławna aż w siedmiu państwach. Nie poddawała się i walczyła do końca z chorobą...
O jej życiu i karierze także powstał serial.


"Kiedy zobaczyłem ją pierwszy raz, zwróciłem uwagę na klasycznie greckie rysy twarzy i na zgrabną figurę. Tak to już jest, że najpierw widzimy zewnętrzność człowieka, dopiero potem jego duszę i charakter."


Biografia, to tematyka jaką czytam po raz pierwszy. Dzięki mojej mamie i babci, które bardzo często wspominają i oglądają o losach tej utalentowanej pisarki, sama zaczęłam podziwiać tę kobietę.

Książka ta to wspomnienia różnych osób- rodziny, przyjaciół, znajomych, pracowników i ich wypowiedziach na jej temat. Znajdziemy tu opowieści min. jej matki i męża, najbliższej przyjaciółki Anny Kaczaliny, licznych piosenkarzy: Ireny Santor, Andrzeja Dąbrowskiego, Krzysztofa Krawczyka i Sławy Przybylskiej, a także wielu innych aktorów, kompozytorów, reżyserów itp.
Każda z tych osób opowiada historię z życia Anny German, w których miał zaszczyt uczestniczyć- podziwiając ją na scenie, widząc jak rośnie i wspina się na szczyty ze swym śpiewem.

Wielkim atutem tej książki są zdjęcia. Jest ich tu ponad 300, kolorowe, czarno-białe, przedstawiające piosenkarkę w różnych latach, z różnymi osobami. Przez to biografia ma przejrzysty i kolorowy charakter. Na fotografiach jest ukazane świadectwo Ani, jej dokumenty, liczne dyplomy, czy też okładki z płyt.
Dodatkowo autorka wprowadza też listy, jakie piosenkarka pisała do znajomych i przyjaciół.

"Zakuta w gipsowy pancerz, długie tygodnie walczyła o życie, a następnie o powrót do zdrowia i śpiewania. Zaskoczyła wtedy niezwykłym męstwem, optymizmem, siłą woli i walki. Kilkanaście lat później tej siły już jej nie wystarczyło…"

Mając w ręce tą biografię spodziewałam się jednak czegoś innego. Chciałam dowiedzieć, się czegoś więcej o życiu tej kobiety z niepowtarzalnym głosem.
Większość z tych informacji jednak już wiedziałam, więc książka wydawała mi się trochę nudna... Na pewno jednak o coś moja wiedza się wzbogaciła i cieszę się, że posiadam tę pozycję w swojej biblioteczce.

Wydaje mi się, że jednak w książce jest za dużo wspomnień. Przydało by się też więcej słów od autorki książki, a jej słowa widzimy tylko na wstępie. Jej opinie, przemyślenia- tego mi zabrakło. Trochę więc się z nią męczyłam w te upalne dni :)

Książkę mogę polecić, tym co znają pisarkę i chcieliby się dowiedzieć o niej czegoś więcej, poszerzyć swoje informację o niej. Lecz, ci co chcieliby dopiero poznać Annę German nie polecam tej książki, bo zanudzilibyście się. Proponuję wtedy zacząć od serialu, a potem sięgnąć po biografię, jeśli byście chcieli.


Za książkę dziękuję
blogowi Książki Moja Miłość

7 komentarzy:

  1. Oglądałam serial o Germance i był całkiem całkiem, ale na książkę chyba raczej nie mam aż takiej ochoty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kawał dobrego głosu! Ale co do książki nie jestem przekonana. Podejrzewam, że przeszkadzałoby mi to, co Tobie. Też wolałabym, żeby więcej było słów autorki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam głos i śpiewanie Anny German. :) Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Raczej nie dla mnie. Nie wiem dlaczego, ale chyba jestem jedyną osobą która nie przepada za Anną German.

    OdpowiedzUsuń
  5. Anna German wydaje mi się być ciekawą postacią, ale chyba nie przeczytałabym książki o niej...

    Zapraszam do blogowej zabawy!
    http://domowa-biblioteczka-drrim.blogspot.com/2013/08/nie-niszcz-ksiazek-uzywaj-zakadek.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jestem za bardzo przekonana do książki.;)

    OdpowiedzUsuń