Żródło |
Wszystkie mole książkowe, jak sama nazwa wskazuje – lubią książki, jak i szeroko pojętą literaturę. Czasem jednak, gdy chwyta nas tzw. kac książkowy… nic nie może temu zaradzić. Choćbyśmy bardzo chcieli poczytać, to jakoś nam się nie chce, bo ostatnia czytana lektura sprawiła, że po jej skończeniu nadal jesteśmy w świecie powieści… lub po prostu mamy przesyt. Czy Was też czasem spotyka taka niemoc czytelnicza? Jeśli tak – ten artykuł jest dla Was!
Jak już wspominałam, czasem dzieje się tak, że nie mamy ochoty na książki… a co jeśli można wtedy poczytać coś innego? Zapytacie zapewne co. Otóż w takich chwilach najlepiej poczytać magazyn bądź czasopismo – oczywiście związane z książkami i literaturą! I wtedy czas, który możemy zmarnować na siedzenie przed komputerem, bo nie możemy czytać – można wykorzystać, właśnie skupiając wzrok na coś takiego. Dzięki takim pozycjom możemy poczytać wywiady, recenzje, artykuły, jakieś opowiadania zamieszczone przez autorów, trendy książkowe, polecane powieści i ich recenzje, rankingi, jak i wiele wiele innych rzeczy. I może dzięki temu się "odkacować", a dodatkowo wzbogacić wiedzę!
Jak jednak znaleźć odpowiedni magazyn, lub gdzie go w ogóle szukać? No i podstawowe pytanie – jakie są tytuły tych o literaturze... Postaram się pokazać kilka najbardziej znanych według mnie lub tych, do których sama zaglądam czasopism, bo jak się okazuje jest ich całkiem spora liczba - czego ja się niedawno dowiedziałam. Zaczynajmy!
Najbardziej popularnym magazynem w tej dziedzinie jest „Nowa Fantastyka”, która jak sama nazwa wskazuje, kierowana jest do czytelników lubujących się w gatunku fantastyki, science fiction oraz fantasy. Magazyn ukazuje się co miesiąc i można go znaleźć w wielu kioskach, ale możliwa jest też wersja elektroniczna. W numerach znajdują się recenzje, opowiadania autorów polskich jak i zagranicznych, felietony, zapowiedzi, i wiele innych. I jest to jedno z najbardziej profesjonalnych magazynów.
Kolejnym ciekawym, ale dopiero wchodzącym na rynek (działa od grudnia 2013 roku) jest magazyn „FANBOOK” - o którym już pisałam <tutaj> <i tutaj>. To czasopismo jest dla wszystkich moli książkowych – i ci mali i ci więksi znajdą tu coś dla siebie. Gazeta wydawana jest co dwa miesiące. Niestety, przez to, że dopiero "raczkuje", jest trudno dostępna. Ale możliwy jest zakup prenumeraty lub wydania elektronicznego (więcej o tym tutaj). Co tutaj znajdziemy? Dużo wywiadów, artykułów, rankingów, quizów, polecanych książek, recenzji. Jednak gazeta ma też kilka wad – tani papier oraz dużo reklam na stronach.
„KSIĄŻKI. Magazyn do czytania” to następny przykład magazynu o książkach i literaturze. Jednak to już bardziej gazeta dla ambitniejszych czytelników, którzy chcą się dowiedzieć czegoś więcej - stwierdziłabym, że młodzież raczej za wiele tu nie wyczyta. Są w nim zawarte tematy, jak w poprzednich czasopismach – artykuły, felietony, recenzje, wypowiedzi autorów no i premiery książkowe. Również jest to dwumiesięcznik, wydawany przez Gazetę Wyborczą.
„SZORTAL na wynos” to wydanie tylko elektroniczne, które ukazuje się co miesiąc. Jest bardziej kierowane w kierunku czytelników lubiących fantastykę, ale nie tylko. Atutem magazynu jest szata graficzna, która jest dopracowana i stanowi wyróżnik. Tutaj duży nacisk kładziony jest na recenzję, ale znajdziemy też i artykuły. No i wywiad z ciekawym autorem też się znajdzie! A co warto dodać - jest bezpłatny i można go pobrać na stronie portalu Szortal, który jest jego twórcą.
Również tylko elektronicznym wydaniem jest „Herbasencja”. Ta gazetka kierowana jest bardziej do miłośników poezji, jak i prozy. Znajdziemy w niej teksty wierszy, jak i dużo poezji. Niewiele tu recenzji, ale coś jest. Ta elektroniczna gazetka z kolei pisana jest przez portal Herbatka u Heleny, gdzie co miesiąc znajdziecie link do kolejnego wydania - również za darmo.
Oprócz wyżej wymienionych, jak wspomniałam jest wiele innych tego typu magazynów np. „Miesięcznik ZNAK”, „COŚ na progu”, „Horror Masakra”, „Krypta”, itd…
Niektóre z nich są kierowane do szerszego grona czytelników, inne mają obrany jeden temat – jak np. horror, fantastyka... Każdy jednak jest przeznaczony dla moli książkowych, a to najważniejsze!
A Wy czytacie jakieś magazyny i czasopisma? Polecacie coś? Podajcie tytuły - chętnie poprzeglądam i może wybiorę coś dla siebie!
Artykuł został napisany dla portalu literatura.juventum.pl
Coś na progu zdarzyło mi się przeczytać, pozostałe; po dwa - trzy wydania zakupiłem i odpuściłem, trochę zrażony średnim poziomem contentu. Może powinienem dać im drugą szansę? "Fanbook" i "Szortal" jeszcze przede mną :)
OdpowiedzUsuńMoże powinieneś... Czasem się zdarzy coś słabszego, ale można znaleźć coś dla siebie ^^
UsuńUch, ja niestety nie czytam za często czasopism i magazynów bo po prostu... zapominam się za nimi rozejrzeć. Nawet jak widzę wystawę gazet w kiosku, to nie pamiętam o tym, żeby rozejrzeć się za tytułami, które wypisałaś w notce. :/ Aczkolwiek naprawdę postaram się zdobyć, któreś z tych czytadeł, szczególnie Fanbook tutaj mnie interesuje, jak i Nowa Fantastyka, bo wyglądają naprawdę ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Dlatego kiedyś mi mama kupowała, bo ja o tym nie pamiętałam... ale że to akurat mam po drodze jak wracam ze szkoły, to mi się przypomni od czasu do czasu ;)
UsuńFanbooka czytałam bardzo przyjemne pisemko. : ) Ale nigdy ni widziałam go w sklepie ;/
OdpowiedzUsuńJa u siebie mam salonik prasowy i tam jest... a w kioskach też nie widziałam :/
UsuńJuż od dawna nie sięgam po czasopisma - jakoś nie chce mi się ich czytać. Fantastykę kiedyś przeglądałam. Ja gdy mam kaca książkowego - oglądam zaległe filmy :)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś pałałam niechęcią, ale... jak się trafi na fajne artykuły to naprawdę można się odkacować xD
UsuńMagazyny od dawna sobie odpuściłam i jak mam kaca książkowego to oglądam filmy albo robię ,,coś,, dla wystroju domu. Przyznam, że zaciekawiła mnie ,,Herbasencja,, i zajrzę do niej:)
OdpowiedzUsuńTeż dobry patent :)
UsuńSzartol mnie zainteresował :D
OdpowiedzUsuńDawniej sięgałam po "Nową Fantastykę", ale obecnie nie czytam żadnych czasopism, nawet sama nie wiem dlaczego.
OdpowiedzUsuńMoże warto wrócić do czytania? :)
UsuńRaczej nie czytam czasopism, jeżeli już mam niemoc czytelniczą, to wystarczy godzinka z komputerem, godzinka z jakimś filmem i na książki znów ochota! Co innego porządny, mocny kac książkowy, po przeczytaniu powieści pozostawiającej czytelnika w totalnej emocjonalnej rozsypce - wtedy mogę tylko siedzieć skulona na łóżku, chlipać, i w kółko słuchać najsmutniejszych utworów jakie znajdę... :)
OdpowiedzUsuńNie czytam magazynów książkowych i chyba to nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńRegularnie kupuję i czytam "Książki", o "Fanbooku" już słyszałam, ale na razie nie mogę go nigdzie znaleźć, a do "Nowej Fantastyki" się przymierzam. :)
OdpowiedzUsuńZnam dwa czasopisma z tej listy, biada mi D: Muszę obczaić, które warto jeszcze kupować. :)
OdpowiedzUsuńJak nie książka to SUPERNATURAL ._. Tak. Serialomania mnie dopadła. A jak nie to się spełniam artystycznie i maluje xD Także ten... Nie ma czasu na czytanie magazynów :P
OdpowiedzUsuńCzasami poczytuję Szortal, ale to z Nową Fantastyką najbardziej się zaprzyjaźniłam. Kiedyś jeszcze miałam całoroczną prenumeratę tego czasopisma, a teraz kupuję tylko te najbardziej interesujące egzemplarze. Nie zmienia to faktu, że uwielbiam ten magazyn, szczególnie publikowane w nim artykuły. :)
OdpowiedzUsuńczytałam "nową fantastykę", ale generalnie na niemoc książkową radzę sobie oglądaniem filmów czy zaległych seriali. a na czasopisma czasu też nie mam po prostu, a szkoda, bo widzę, że sporo mnie omija.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
http://poprostumadusia.blogspot.com/
Może warto znaleźć? Ja jak nie mam czasu, to biorę do szkoły i czytam między przerwami... na lekcjach... xD
UsuńKiedy mam kaca ksiązkowego to zaczynam oglądać jakiś serial :) Ale ten kac tak szybko mi mija, że mam milion zaczętych seriali i tylko kilka obejrzanych do końca :)
OdpowiedzUsuńOj, czasem tak jest, że patrzę na książkę i kusi mnie, żeby zacząć czytać, ale z drugiej strony czuję już takie przejedzenie bohaterami, emocjami, że odpuszczam i zabieram się za coś innego. Na szczęście nie zdarza się to zbyt często ;) Niektóre z przedstawionych przez Ciebie czasopism mnie zainteresowały, na pewno przyjrzę się im bliżej :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Też tak niestety czasem mam - ale ja mam gorzej - bo po prostu chce robić coś innego i zaraz zmieniam zdanie...
UsuńZainteresowała mnie Nowa Fantastyka i Fanbook, ale niestety u mnie w kioskach ich nie widziałam.
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o magazyny, to ja chętnie czytam "Enigma. Klucz do tajemnic.", bo bardzo lubię takie klimaty i jestem z natury ciekawska :)
oxu-czytanie.blogspot.com
Nowa Fantastyka pojawia się nawet w sklepach jak Lewiatan. Co do Fanbooka - to jak pisałam, jest ciężko dostępny na razie :)
Usuń