"Król Kruków" Maggie Stiefvater



Król Kruków


Autor: Maggie Stiefvater
Tytuł oryginału: The Raven Boys
Seria: The Raven Cycle tom 1
Wydawnictwo: Uroboros
Data wydania: 19 czerwca 2013
Gatunek: literatura młodzieżowa, fantastyka





Opis:

Pierwszy tom magicznej sagi. 
Jedna dziewczyna i trzech chłopaków. 
Blue pochodzi z rodziny wróżek, jest medium do kontaktów ze światem zmarłych. 
Gansey, Adam i Ronan, trzej przyjaciele w elitarnej szkoły dla chłopców, obsesyjnie poszukują tajemniczych linii mocy legendarnego Króla Kruków - Glendowera. 

Z ich powodu pozornie ciche i spokojne miasteczko staje się scenerią niezwykłych wydarzeń.
Gdy chłopcy razem z Blue trafią do magicznego lasu, gdzie czas płata figle, nic już nie będzie takie samo... 
Przerażające tajemnice, mroczne rytuały, stare przepowiednie, wizje, duchy, ofiary, a to dopiero początek tej historii... 
Wkrótce następne tomy tej fascynującej sagi.
New Line Cinema już wykupiło prawa do ekranizacji serii.

Recenzja:

"Czy to w taki sposób idziemy na spotkanie śmierci? Bledniemy z każdym chwiejnym krokiem, zamiast świadomie zbliżać się do końca?"

Maggie Stiefvater to amerykańska pisarka, twórczyni książek z gatunku fantastyki. W Polsce autorka jest już znana z wielu powieści, takich jak trylogia "Marcy Falls" czy "Wyścig śmierci". "Król kruków" jest jej najnowszą powieścią wydaną w naszym kraju, która swej kontynuacji doczeka się w trzech kolejnych tomach. Obecnie Maggie mieszka w Virginii, gdzie również rozgrywa się akcja książki.


Blue to posłuszna i rozsądna dziewczyna, której cała rodzina gromadzi wróżki o różnych zdolnościach (przepowiadanie przyszłości, tarot, rozmowa z umarłymi itp.), lecz ona sama niestety nie posiada podobnych. Jest tzw. wzmacniaczem – gdy przebywa blisko, dana umiejętność staje się mocniejsza – ona jednak nie uważa tego za coś specjalnego. Od młodych lat wokół niej krąży przepowiednia, że jeśli pokocha jakiegoś chłopaka – ten zginie. Dlatego trzyma się z daleka od płci przeciwnej... 
Los jednak popycha w jej kierunku chłopców z elitarnej szkoły Aglionby – Ganseya , Adama, Ronana i Noah. Wraz z nimi rozpoczyna szukanie tajemniczych linii mocy, które mają ich doprowadzić do tytułowego Króla Kruków – Glendowera. Według legendy ten, kto odnajdzie i obudzi walijskiego króla, otrzyma możliwość spełnienia jednego życzenia. 
Jak wiadomo, jest wielu innych, którzy nachalnie szukają rozwiązania zagadki. Ko więc wygra w tym wyścigu główną nagrodę? Jedno jest pewne – każdy będzie dążył do wygrania... A los będzie w rękach... tego, kto wie więcej.

"Jeśli magia istnieje, chcę ją zobaczyć. Choć raz."

Pamiętam początki debiutu autorki u nas w Polsce – gdy zaczęło się robić coraz głośniej o jej książce "Drżenie" i kolejnych tomach. Następnie – kolejna seria, którą autorka zasłynęła. I wszyscy już tylko wyczekiwali premiery "Króla Kruków", pragnęli bowiem po raz kolejny przeczytać coś spod pióra tej pani. Ja byłam jedną z osób o takim właśnie podejściu, a z każdą kolejną pozytywną recenzją coraz bardziej chciałam posiadać to dzieło na własnym regale. Choć nigdy nie sięgnęłam po żadną z wydanych w naszym kraju książek Maggie (a zawsze bardzo chciałam), tę książkę pochłaniałam wzrokiem, gdy tylko się na nią natknęłam. Przyznajmy szczerze – już sama okładka przykuwa wzrok, opis więzi nas w łańcuchy... a gdy w końcu czytamy książkę, stajemy się więźniami celi, którzy z własnej woli do niej wstępują i – co, o zgrozo, najlepsze – nie chcą jej opuścić!

Zdecydowanie największym atutem książki jest oryginalna i nietuzinkowa fabuła, która wprowadza trochę świeżości w fantastyce. I w tym momencie człowiek zastanawia się... Jak to możliwe, by wprowadzać coś nowego, jeśli wydaje się, że wszystko miało już miejsce. Otóż – jednak nie! Autorka wpadła na bardzo ciekawy pomysł i stworzyła genialną historię, której chce się więcej i więcej... A w dodatku zero przewidywalności co do kolejnych wydarzeń. 

Może i medium – wróżki i inni parapsychologiczni ludzie z takimi zdolnościami już wiele razy pojawiali się w literaturze. Pani Stiefvater wplata w swą powieść legendę o Królu Kruków, liniach mocy, elitarnej szkole i... chłopcach w swetrach z krukami. Ta mieszanka składa się na niezwykle barwną w fabułę książkę, której nie chce się wypuścić z rąk już po przeczytaniu prologu.

"Moja mama mawia "Nie odrzucaj komplementów, dopóki są za darmo." - brzmiał bardzo poważnie. - A ten był bezinteresowny."

Gdy tylko przeczytałam kilka rozdziałów, zauważyłam, że autorka zamiast dwóch, trzech głównych bohaterów, stworzyła całą grupę poszukiwawczą linii mocy – grającą tzw. "pierwsze skrzypce". I zaczęłam się obawiać, jak ten pomysł objawi się w skutkach... Ale już po kilku następnych rozdziałach rozwiałam tę obawę. Otóż pisarka stworzyła świetne, barwne, a przede wszystkim wyraziste postacie, które zapadają w pamięć i zyskują naszą sympatię. Bo – doprawdy – tylko niekiedy możemy stwierdzić, że wszyscy bohaterowie książki przypadli nam do gustu – i wówczas zasługuje to na wyróżnienie.


Nie są to postacie mające na siłę zapełnić akcję, a następnie zniknąć nie wiadomo gdzie. Dowiadujemy się o nich o wiele więcej – każdy z nich ma swój niepowtarzalny charakter i własną historię, niekiedy bardzo dramatyczną i smutną. 
Nawet za bardzo nie umiem określić, kim byłam zauroczona najbardziej, komu najbardziej współczułam czy też – komu dopingowałam. Ale zdecydowanie cała czwórka chłopców z Aglionby jest na tej liście, bo wszyscy – i każdy z osobna, choć tak skrajnie różny od pozostałych, zauroczył mnie swą historią i osobowością.

W powieści można również dostrzec wypracowany do perfekcji styl autorki, niezwykle lekki i swobodny, ale jakże magiczny i ubogacający wyobraźnię. Świetnie zostały zastosowane liczne opisy, które zsyłają do naszego umysłu piękne, ale jakże tajemnicze, obrazy.


"Moje słowa to broń masowego rażenia, a ja nie mam pojęcia, jak ją rozbroić."

Książka mimo tylu zalet ma też jedną „tyci tyci” wadę – a mianowicie: na początku przerażająco wolną akcję. Rozumiem, że powieść zawsze musi się „rozkręcić”, ale nie powinno to trwać przez prawie jedną trzecią objętości pozycji... Nie wiem, może po prostu odczułam to dlatego, że gustuję jednak w ciut szybciej rozwijającej się akcji. Choć w dalszej części jest jej już dużo, więc uznaję to za subtelną wadę, którą czytelnik może dostrzec na samym początku i tym samym zrezygnować z kontynuowania lektury. Da się przywyknąć, więc nie jest aż tak źle. Jako że był to wstęp do sagi, jest to całkowicie wybaczalne i możemy puścić ten mankament w niepamięć.


Było to moje pierwsze zetknięcie z twórczością autorki, o czym wspomniałam już wcześniej, i zaliczam je do jak najbardziej udanych. Bo choć po pozycję sięgnęłam w okresie, gdy miałam nawał roboty i nauki w szkole i mało czasu na czytanie, bo tylko późnym wieczorem, gdy Morfeusz chciał mnie brać do swej krainy, ostatnie rozdziały czytałam na jednym wydechu i będąc całkiem przytomna.


Dużo humoru, emocji, tajemnic, magii, wyrazistych charaktery i barwnych postaci oraz genialna fabuła – tak można podsumować "Króla Kruków" – choć pewnie dałoby się wymieniać dalej. I właśnie te wszystkie elementy sprawiają, że lektura staje się przyjemna dla serca, umysłu i wyobraźni! Czyli fantastyka w całej okazałości. 


Polecam tę książkę – i to nie tylko młodzieży, do której jest kierowana, ale wszystkim czytelnikom lubującym się w gatunku fantastyki. Ja z niecierpliwością wyczekuję już premiery tomu drugiego na polskim rynku, by dowiedzieć się, czym autorka pragnie uraczyć nas w kolejnych częściach. Jednego jestem pewna – akcji i tajemnic będzie jeszcze więcej!

Wyzwanie: Czytam Fantastykę


Król Kruków | The Dream Thieves | Blue Lily, Lily Blue

19 komentarzy:

  1. Mam bardziej negatywne zdanie co do tej książki, ale każdy ma inny gust :) Zgadzam się natomiast, jeżeli chodzi o fabułę - rzeczywiście, było to coś nowego, jednak jak dla mnie, nie zostało wykorzystane w 100% :)

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak najbardziej bardzo chetnie wezmę się za czytanie tej pozycji :-)
    Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przymierzałam się do tej książki i nawet wzięłam ją z biblioteki, ale jakoś brakło mi zapału i nie przeczytałam. Może w wolniejszym czasie się jeszcze zastanowię nad lekturą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tę książkę na półce. Czeka na swoją kolej ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zachęciłaś mnie. Mam nadzieję, że niedługo się z nią zapoznam :)

    weronine-library.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze małe info :)

      Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award. Będzie mi bardzo miło jeśli weźmiesz udział.
      Więcej informacji tutaj znajdziesz tutaj: http://weronine-library.blogspot.com/2014/01/liebster-blog-award_15.html
      Pozdrawiam Serdecznie!

      weronine-library.blogspot.com

      Usuń
    2. Dziękuję! Z pewnością wkrótce dodam odpowiedzi ;***

      Usuń
  6. Od dawna mam ochotę przeczytać tę książkę. Dziękuję za ciekawą recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawi mnie już od dłuższego czasu :) Mam nadzieję, że niedługo uda mi się ją dorwać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaczyna się ciekawie...fantastyka...
    Temat może nie jest oryginalny, ale opis rzeczywiście coś w sobie ma :D
    Mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję przeczytać tę książkę.
    Pozdrawiam Az :**

    OdpowiedzUsuń
  9. Byłam dzisiaj w bibliotece i gdy zobaczyłam tę książkę to dosłownie się na nią rzuciłam i prawie wyrwałam ją z ręki pewnej pani XD

    OdpowiedzUsuń
  10. świetna recka! to książka o której cały czas myślę i mam na uwadze;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Po takiej recenzji to aż głupio nie przeczytać tej książki :) Kiedy będę mieć więcej czasu, to na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja ciągle odkładam tą książkę :( Tyle książek, tak mało czasu!

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam powieść "Drżenie" tejże autorki i według mnie była ona dość słaba... Jednakże nie zniechęcam się i planuję przeczytać Króla kruków, choćby dla samej okładki <3. Jest cudowna!

    Zapraszam również do odwiedzenia mojego bloga: http://swiat-w-dloniach.blogspot.com/

    Serdecznie pozdrawiam, Ayumio! ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem strasznie ciekawa tej powieści :D Już nie mogę się doczekać lektury :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam już "Drżenie" i następne tomy trylogii, więc tą powieść też chciałabym przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń