"Unika. Ostatnie wrota" E.J. Allibis



Unika. Ostatnie wrota


Autor: E.J. Allibis 
Seria: Unika tom 2 
Wydawnictwo: Damidos 
Data wydania: 8 kwietnia 2013
Gatunek: fantastyka






Opis:


"Ważne jest nie to, co jest, ale to, co chcemy, aby było". 
Marzenie, którego korzenie gubią się w mroku sprzed dwunastu i pół tysiąca lat. 
Troje wrót poukrywanych w miejscach niedostępnych i pełnych tajemnic. 
Niewyjawiona tajemnica łącząca dwoje nieprzyjaciół. 
Mechanizm zniszczenia uruchomiony w sposób przypadkowy. 
Ten, kto chce zatrzymać odliczanie, nie jest w stanie tego zrobić, ten, kto może ocalić Ziemię, nie zna tej historii. 
Koniec ma się wypełnić w początku przyszłości bez przeszłości.

Recenzja:

"- Pośród bezsennych nocy, w piosenkach wykrzykiwanych do zdarcia gardła, w intensywnym życiu, jakie prowadziłaś, ja tam byłem, zawsze. A to, co teraz odczuwasz, to po prostu początek przeznaczenia, które dla ciebie napisałem."

"Ostatnie wrota" to już drugi tom serii UNIKA autorstwa E. J. Allibis, której/którego dzieła podbijają Polskę. Niestety mało wiemy o tym autorze/autorce, ponieważ nie chciał/ała upubliczniać swojej tożsamości. Sądząc po domysłach, wydaje mi się jednak, iż jest to autorka, dlatego będę pisała o autorze dzieła w żeńskiej osobie.

Wydarzenia z książki dzieją się rok od wydarzeń z części pierwszej "Płomień Życia". Wszystko wraca do normalności- Uniko wraca na Ziemię wraz z profesorem i Eve, natomiast Unika zostaje w Sefirze z Metatronem, Yesodem oraz Nishidą. Anioły jednak pozostają w łączności i komunikują się ze sobą telepatycznie. Niestety pewnego dnia ich kontakt się urywa, a Jo zostaje zapomniany. Chłopak postanawia wyruszyć w podróż z chłopakiem imieniem Heinrich do Tybetu na górę Kajlas. Oczywiście w poszukiwanie Jo wyrusza Eve wraz z profesorem C. Waldenem. Uczony szybko rozpracowuję miejsce, do którego udaje się Jo. Jego kolejna teoria znów okazuję się prawdą. Nie wszyscy mają dobre intencje, niektórzy wymyślają podstępy a jeszcze inni umieją doskonale się "kamuflować". Złe intencje mogą być przyczyną wielu katastrof. I także też się dzieje. Aniołowie wraz z istotami ludzkimi muszą uratować świat... przed końcem świata? W tym celu muszą odszukać trzech kluczy, do trzech wrót łączących Ziemię z Sefirą. Ale czy zdążą na czas? Czy i tym razem Dobro przezwycięży Zło ? Może jednak, to Koniec Świata wygra...

"-Prawda jest taka, że życie składa się z chwil, a my jesteśmy stworzeni z emocji. To jest szczególny moment, jeden z tych, dla których warto żyć: obdarzy nas silnymi wrażeniami. [...] A kiedy wszystko się skończy, emocja zostanie ze mną, na zawsze. Bo tym jesteśmy: emocjami. Reszta nie istnieje."

Po przeczytaniu "Płomienia Życia" bardzo ochoczo wzięłam się za drugi tom serii. Po przeczytaniu, umieściłam pewien komentarz odnośnie książki... Ale czy drugi tom jest tak fantastyczny jak pierwszy? Otóż odpowiedź jest bardzo prosta- TAK. 

Książka trzyma poziom, a nawet powiedziałabym, że podniosła się o kilka poziomów wyżej. Znane nam już bogate słownictwo- bogaci się i czaruję czytelnika. Ponadto akcja dzieje się w zadziwiająco szybkim tempie, aczkolwiek każdy czytelnik powinien się odnaleźć i nie zgubić po drodze. 

Bardzo zastanawiało mnie o czym będzie kolejny tom, i czym jeszcze może zaskoczyć nas autorka. Spodziewałam się znów walki o Sefirę między Metatronem a Ophidielem. No cóż... Myślałam... Jednak, pisarka wymyśliła zupełnie inny los dla bohaterów swojej książki. Nigdy nie spodziewałabym się czegoś takiego, czegoś tak pomysłowego.
Więc, jeśli przeczytacie kilka kartek i stwierdzicie, a teraz będzie to i tamto jakież okaże się wasze zdziwienie gdy stwierdzicie, że podejrzewaliście coś innego. Sama tego doświadczyłam na własnej "skórze", a tu nagle bum!, a ja co!? i wielkie oczy. Oj i było kilka takich sytuacji.

"Bohaterowie wiedzą, że nie jest ważna przegrana bitwa, lecz wygrana wojna."

Wydarzenia w książce toczą się bardzo szybko. Więc lektura nie owiewa nudą i bezsensownym marnowaniem papieru. Poza tym czytając książkę można doświadczyć wielu emocji, takich jak: strach, smutek, ciekawość, zainteresowanie oraz wielu innych. Dzieło też jest napisane z odrobiną humoru i dbałością o elementy wielu opisów. 

Autorka "wprowadza" kilku nowych bohaterów min. inspektor Vlad Kazig, który wprowadza wiele humoru, niektórymi swoimi wypowiedziami, choć sam jego charakter i sposób bycia w też potrafi rozśmieszyć, Heinrich, który z jednej strony wzbudza zainteresowanie zaś z drugiej ma się go ciągle na oku. Poza tym jest jeszcze kilka innych postaci, które wprowadzają zaskoczenie i powodują, że atmosfera robi się naprawdę nieciekawa.

Nie spodziewałam się, że w książce autorka użyje starych mitów i legend. A znalazło się ich tu sporo. Np. mit o Mu- kraina mityczna, jeden z tzw. zaginionych lądów, który został pochłonięty przez wodę, lub legenda o Agarthi- legendarnym królestwie , które jest wewnątrz ziemi, które zostało opisane w dziełach pisarza Willis George Emerson. Lektura więc była bardzo przyjemna i ciekawa, bo uwielbiam, gdy w książce pojawiają się takie elementy. W drugim tomie bardzo zafascynowała mnie postać profesora Craiga Waldena, gdyż to od niego dowiadujemy się wielu ciekawych historii, przypuszczeń i opowieści. Jest to człowiek bardzo mądry, wykształcony i posiada ogromną wiedzę na temat istot pozaziemskich. Wydaje mi się takim szalonym historykiem, który ma odpowiedź na każde pytanie.

"Tego głosu, który potrafił być ciepły w najważniejszych chwilach. Miękki, kiedy patrzył na teraźniejszość i projektował przyszłość. Bezlitosny, kiedy walczył, aby bronić świat."

Niestety ku mojemu zaskoczeniu, powieść nie toczyła się w Sefirze- a szkoda, bo bardzo polubiłam tę krainę, i mam wielką nadzieję, że w trzecim tomie będzie się coś działo na jej terenie. Aczkolwiek wybaczam to autorce, bo dzięki niej mogłam "zwiedzić" Piramidę Cheopsa w Gizie, Tybet i górę Kajlas, Ocean Spokojny i Pasyfik oraz wiele innych miejsc, gdyż powieść ta toczy się na całej półkuli ziemskiej, no i oczywiście pozaziemskiej :) Bardzo mi się podobała taka wędrówka po różnych krainach. 

Jest jeden malusieńki minusik dla książki. Bo skoro jest to seria UNIKA, powinno się tu troszkę znaleźć o anielicy wojowniczce, która się odrodziła przez zdwojenie jako Unika i Uniko. Ale w tej powieści oprócz jednego działu poświęconego dumaniu Metatrona, jaki to on biedny bez niej, nie została wspomniana, ani sama się nie ukazała. Po cichu więc liczę, że Metatron w trzeciej części znajdzie jakiś sposób, by przywrócić do życia anielicę, bez zniknięcia dwójki młodych aniołów, bo jest to moja ulubiona bohaterka w tej książce ^^ 

Podsumowując (w końcu) książkę gorąco polecam, szczególnie tym co lubią fantastykę, jaki i również tym co lubią książki z mitologią. Jeśli natomiast komuś średnio podobała się część pierwsza, myślę że druga przekona go do świata stworzonego przez E.J. Allibis. Ja sama czekam na część trzecią i już nie mogę się doczekać co tym jakiego asa autorka tym razem wyciągnie z rękawa? A może wyczaruje z kapelusza królika? Wiem tylko jedno na 100% - na pewno nas zaciekawi swą pomysłowością i fantazją, której jak już wiemy jej nie brakuję :)


Za książkę serdecznie dziękuję Fan Page'owi UNIKA

Unika. Płomień życia | Unika. Ostatnie wrota | Unika. Sekretny rozdział
___________________________________________ 


Kurczę przepraszam, nie myślałam, że mi taka długa ta recka wyjdzie... Jak siadłam przed komputerem, to nie umiałam napisać ani jednego słowa, bo nie wiedziałam jak was przekonać do przeczytania... I chyba ciut przegięłam... 

Pozdrawiam ;*

9 komentarzy:

  1. Nie znam serii, ale motyw mitów obecny w książce mnie zainteresował :) Będę ją miała na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem dopiero po pierwszym tomie, ale na drugi też się skusze

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś nie mogę się przekonać do tej książki ;/ Kurde... Może kiedyś, ale na chwilę dzisiejszą jednak nie :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Opis jak i Twoja recenzja zainteresował mnie. :) Rozejrzę się za tą książką. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam już przeróżne opinie tej książki. Z chęcią się przekonam na własnej skórze jak to naprawdę z nią jest.

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka wraz z pierwszą częścią czekają na półce, aż będę miała czas, by im poświęcić. : )
    Pozdrawiam

    PS Obserwuję i zapraszam do mnie ; )

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że Unika jest w twoim guście. :D Cały czas tylko oceniasz kolejne części tej serii. I to jest niesamowicie wciągające. Ty chyba bardzo je lubisz.

    A kolejną książką W kajdankach namiętności? ^ ^ Czyżbyś szukała jakiejś bardziej żywej akcji?
    No cóż, recenzję muszę koniecznie przeczytać. A ostatnio mam jakąś dziwną ochotę na romans a potrzebuję czegoś dobrego. Masz jakąś książkę, godną uwagi?
    Byłabym wdzięczna.

    Pozdrawiam. :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. UNIKE ? Uwielbiam! Bo co najpiękniejsze to czysta fantastyka bez romansu, czy innych niepotrzebnych szczegółów.
      Co do romansu... Już za tydzień koło poniedziałku/wtorku recenzja genialnej książki o tematyce romansu :)
      A "W kajdankach namiętności" jeszcze w tym tyg. recka ^^ (gdzieś koło piątku)

      Usuń
  8. Nie czytałam pierwszego tomu i na razie nie mam zamiaru. :)

    OdpowiedzUsuń