Strach ma wielkie oczy [Wyniki konkursu]

Źródło

Strach podobno wielkie oczy ma,
Choć tak naprawdę w umysłach tylko naszych gra.
Snuje się, figle nam płata,
I uważa to za najlepszy kawał świata!
Pod osłoną cienia się kryje,
Nasze największe lęki odkryje...
To przez niego boimy się cały czas,
Popadamy w kompletny szalony trans.
Najlepiej więc szybko wyleczyć nasze lęki,
By pozbyć się tej okropnej mordęgi!

Witajcie kochani! Obiecałam Wam, że wraz z autorką postaramy się, by jeszcze w pierwszy dzień nowego roku ktoś został obdarowany. Jako, że ja obietnic dotrzymuję – serdecznie zapraszam na wyniki konkursu świątecznego ;)

Był sobie razu pewnego Cień – urodziwy i na swój sposób piękny. Istota ta, będąc w formie człowieczej przyciągała wzrok wszystkich ludzi... Niestety, gdy tylko w jego ciało wdzierała się mroczna strona – stawał się postrachem.

Ubolewał nad tym ciężko... W końcu nie był zły – miał dobre serce. Ludzie jednak widzieli go przez pryzmat wyglądu i ich własna wyobraźnia podsyłała im zupełnie inne obrazy Cienia – potwora, który czyha na ich życie.

Dlatego też, gdy tylko spostrzegali tego "potwora" uciekali z krzykiem i przerażeniem na ustach, kryli się w domach i kryjówkach. Nie chcieli bowiem zostać zjedzeni – dla nich życie było dużo warte.

Cień natomiast snuł się... jak cień – smutny, że nikt nie chce spostrzec jego dobrej natury. Z każdym dniem tracił nadzieje, że ktokolwiek przeciwstawi się swojemu lękowi.

Pewnego dnia jednak, ku jego zadumie – dwoje odważnych ludzi podeszło do niego. Był bardzo zdziwiony, że na ich twarzach zamiast lęku widział uśmiech. NIE BAŁY SIĘ GO! Poskromili swoje lęki, pozbyli się ich przez co wyobraźnia nie podsyłała im błędnych obrazów.

Tych dwoje odważnych ludzi postawiło się strachom i lękom – choćby przez własną świadomość ich posiadania i codzienną walkę z nimi. Dlatego Cień postanowił nagrodzić ich trud... w końcu tak dawno nie rozmawiał z ludźmi... 

Wraz z autorką postanowiliśmy mu pomóc i ofiarować nagrody dla tych dwóch najodważniejszych... Ale kim oni są?

A więc zwycięzcami zostają...

Główna wygrana – czyli książka z dedykacją i kilka zakładek trafia w ręce Gracenty!

Najbardziej przekonała nas o swoim lęku, wyciągnęła morały – bardzo się nam to spodobało.

Jej prace możecie przeczytać <tutaj>

Druga równie odważna okazała się Majs Pawlicka – do której trafia druga nagroda, czyli zakładki i plakat z dedykacją.

Praca również przypadła nam do gustu przez ciekawe ukazanie lęku.

Pracę możecie zobaczyć <tutaj>

Obu dziewczyną serdecznie gratulujemy! Zaraz też wystosuję odpowiedniego maila do obu pań, by podały mi adresiki do wysyłki nagród.

Wam jednak wszystkim należą się ogromne brawa – miałyśmy z autorką nie lada wyzwanie, bo było mnóstwo świetnych prac! Jesteście niesamowici! Wam też bardzo serdecznie dziękujemy! Niestety... mus to mus i musiałyśmy wybrać tylko dwójkę, no ale cóż zrobić?

Z pewnością będą kolejne konkursy na blogu – wiec już Was zapraszam do śledzenia bloga/fanpagea, by nie przegapić okazji wygrania książki czy innych gadżetów książkowych. Zbyt bardzo lubię Was obdarowywać oraz świetnie się bawić przy tworzeniu wyników – to daje mi duuużo radości! <3

Jeszcze na koniec chciałam podziękować autorce i fundatorce nagród – Clarissie Black, dzięki której konkurs mógł się odbyć i dzięki której były do wygrania tak fajne nagrody – DZIĘKUJĘ!