FANBOOK nr. 1, 1 (2) i 2 (3)
























FANBOOK
Wydawnictwo: United ExPress Sp. z o.o.
Kategoria: czasopismo
Częstotliwość wydawania: dwumiesięcznik

„FANBOOK - do niedawna niewiele osób o nim słyszało, a pierwszy numer pojawił się już w grudniu. Pewnie nadal dużo osób nie wie, co to jest, choć dzięki konkursowi dla bloggerów zorganizowanym na Fan Page'u czasopisma rozpowszechnił się on na blogach. Jest to jak już wspomniałam czasopismo w pełni poświęcone literaturze, które ukazuje się raz na dwa miesiące. Osobiście słyszałam o nim ciut wcześniej - przed tym konkursem, ale niestety nigdzie nie mogłam go znaleźć i czekałam na jakąś możliwość prenumeraty. Udało mi się jednak "wygrać" w konkursie i mam możliwość przedstawić Wam zarys trzech pierwszych numerów. A więc teraz słów kilka o nich...

Jako mól książkowy lubię czasem czytać jakieś ciekawostki, wywiady z autorem czy wyszukiwać ciekawe pozycje, które gdzieś mogły mi umknąć. Dlatego czasopisma i magazyny z branży literackiej to dla mnie coś idealnego do tego. Na rynku np. mamy już „Nową Fantastykę”, ale niestety jak dla mnie wydawać co miesiąc 10zł... (wiem, że jest profesjonalna ale...) Po 3 miesiącach miałabym książkę! Dlatego pierwszy plus „FANBOOKA” - przystępna cena. W końcu 2 złote (bez grosza) to niewielki wydatek, i to na 2 miesiące!

Oczywiście z tak niskim kosztem (zwłaszcza jak to dopiero gazeta wchodząca na rynek) musi mieć kilka haczyków. Przede wszystkim papier jest niskiego gatunku (coś al'a „Gazeta wyborcza”), ale jakoś nie przeszkadza to zbytnio - przynajmniej mnie. Kolejnym z haczyków jest duża liczba reklam wydawnictw, książek, księgarń, drukarni i innego tego typu, ale rozumiem wydawcę - jakoś trzeba zdobyć sponsorów, a dzięki temu MY jako czytelnicy może poznamy coś godnego uwagi? No i czasem mogą rzucić się literówki, ale widzę, że z numeru na numer jest ich coraz mniej.

Ale nurtującym pytaniem jest, co znaleźć w „FANBOOKU” możemy? Są tutaj różne fajne quizy, wiele wywiadów z rozmaitymi ludźmi z środowiska literackiego, artykuły, recenzje książek młodych ludzi (hmm... i tu trzeba dopisać, że jak na razie to bardziej opis książki niż recenzja... ale kiedyś...), rankingi i wiele innych tego typu ciekawostek.

Co przykuło mój wzrok na dłużej w numerach?

  • Nr. 1 (grudzień/styczeń): rozmowa z szefem Działu Książki w Empiku o produkcji i dystrybucji, wywiad z Michałem Gołkowskim - świetnie mi się czytało, choć nie czytałam jego książki oraz według mnie najlepsze w numerze - wywiad z Anetą Jadowską (bardzo chce w końcu przeczytać serię o Dorze Wilk!).
  • Nr. 1 (2) (luty/marzec): artykuł „Jak kupić książkę kucharską i nie zwariować” Ludomira Bakera - choć nie znam się na tego typu książkach to dowiedziałam się czegoś nowego, artykuł „Bestsellery, których nikt nie chciał wydać” - czyli znów garść ciekawostek o książkach, które teraz biją rekordy w nakładach, a kiedyś wydawcy nie chcieli wydać, quiz o Harrym Potterze, oraz według mnie najciekawszy artykuł numeru „Wydrukuj sobie książkę”, gdzie możemy dowiedzieć się jak taki proces przebiega, ile kosztuje druk, jakie są etapy itp.
  • Nr. 2 (3) (kwiecień/maj): Kalendarz książkożercy! - czyli imprezy literackie w Polsce na te dwa miesiące, artykuł o Bookcrossingu (dotąd nie miałam o czymś takim pojęcia), artykuł o bestsellerach i ich ranking w USA i w Polsce, hit numeru - wywiad z Suzanne Collins oraz wywiad z Andrzejem Ziemińskim i choć nie czytałam jego serii „Achai” to po tym wywiadzie z chęcią bym to zrobiła! Świetny :)

Czy opłaca się więc sięgnąć po to czasopismo? TAK! Choć jak pisałam na samym początku te numery miałam z konkursu już pokusiłam się o kupno kolejnego 3 (4) numeru na czerwiec/lipiec (niedługo recenzja) i zamierzam kupować, bo znalazłam w końcu u siebie kiosk, który go sprzedaje. 

Może na razie nie jest idealne, ale przecież nikt nie zaczynał od rewelacji. Dla takiej ceny warto kupić, zwłaszcza jeśli jest się pasjonatem literatury lub molem książkowym! Pomysł i koncepcja ciekawa, dużo ciekawostek, mam tylko nadzieję, że czasopismo przetrwa na rynku, a nie po kilku numerach zakończy produkcję, bo byłaby szkoda. 
Jak na początkującą gazetę - świetnie idzie, byle do przodu! Polecam się zaopatrzyć! Możliwe kupno prenumeraty, wydanie elektroniczne lub szukanie w kioskach czy Empikach (coraz szersze możliwości, co też na plus). A po informacje zapraszam na profil FANBOOKA na facebooku ;)


A ja dziękuję za możliwość przeczytania starszych numerów

28 komentarzy:

  1. Zbrodnia. I to okrutna.
    Jak możesz porównywać Fanbooka do Nowej Fantastyki?
    Nie możesz, ot co.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszędzie o tym głośno, a ja nawet w empiku nie mogę go znaleźć.... Ale tak mnie zaciekawiłaś, że teraz będę wchodzić do każdego napotkanego kiosku i kupować <3 Szkoda tylko, że pewnie tych numerów już nie ma w sprzedaży :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety chyba nie :( Ale może gdzieś zostało i chętnie by się pozbyli... trzeba pytać ;) Albo ta prenumerata da możliwość zakupu wcześniejszych...

      Usuń
    2. Ja Fanbooka widziałam w sztuce, więc przeszukaj cały sklep.

      Usuń
  3. już od jakiegoś czasu zastanawiałam się and kupnem tego magazynu ( którego jak na złość nigdzie nie ma ) a dzięki Tobie trafiłam na profil facebook'owy, gdzie - uwaga, uwaga - jest możliwość kupienia e-booka! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety nie załapałam się już do konkursu Fanbooka i nie mam ich u siebie, za to mam najnowszy numer :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba na pierwsze parę numerów skuszę się na ebooka, skoro tak polecasz ;) a potem trzeba będzie szukać po empikach i kioskach... :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiele już się nasłuchałam o tym magazynie, w końcu przyszedł czas kupić! Chyba skuszę się na prenumeratę. Z tego co widziałam na fanpejdżu to wydatek rzędu 25 zł, więc nie jest źle ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja już poszukuję numeru 4 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogłaś mówić, to bym Ci na Bielsku pokazała gdzie jest :P

      Usuń
  8. pierwsze słyszę o takim czasopiśmie, muszę wypytać u mnie w kiosku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na pewno gazeta będzie się rozwijać. Za taką cenę warto ją kupować.

    OdpowiedzUsuń
  10. Już od jakiegoś czasu szukałam ciekawego pisma o książkach i literaturze. Z tego co piszesz gazeta wydaje się ciekawa i w dodatku ta cena... aż grzech byłoby nie kupić :) Mam nadzieję, że nie będę miała problemu z tym, żeby ją kupić. Już nie mogę się tego doczekać :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Już od dłuższego czasu mam zamiar napisać recenzję tych gazet, ale cały czas brak mi czasu :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja miałam podobnie, ale na wakacje się mobilizuję i odrabiam zaległości xD

      Usuń
  12. Chciałam przeczytać, ale nie mogę nigdzie znaleźć tej gazety :/

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie mi przypomniałaś, że miałam się za nim rozejrzeć... Brawo Sherry, twoja pamięć jest zdumiewająca... o_o
    Z całą pewnością, jeśli skleroza pozwoli, rozejrzę się za Fanbookiem kiedy następnym razem wyląduje w empiku, czy gdzieś tam. Przeszkodą tu może być tylko i wyłącznie mój głupi mózg. :D Bo nie powiem - jestem strasznie ciekawa jak to wypadło w rzeczywistości :) No i te artykuły! Przedstawiłaś je w bardzo pozytywnym świetle :)
    Pozdrawiam!
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak często mam, ale w końcu się zdeterminowałam, szukałam, i kupiłam :)

      Usuń
  14. Wszędzie widzę Fanbooki, a ja jeszcze ich w łapkach nie miałam. ehh :D pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszędzie one są, po prostu wszędzie a ja mam do najbliższego empiku jakieś 50 km i na razie się nie zanosi, żebym była w tamtych okolicach. Niestety.
    No ale mam nadzieję, że jak wpadnę z wizytą do Krakowa to nie zapomnę o nich! Bo wszyscy o nich piszą, a ja jestem strasznie ciekawa o co tyle szumu :)
    Pozdrawiam,
    http://www.blaskksiazek.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ja nie kupuję w Empiku, bo u mnie go tam nie widziałam. Ja znalazłam w zwykłym kiosku :)
      PS> zawsze możesz kioskarza zapytać, czy nie jest w stanie ci zamawiać co 2 miesiące ^^

      Usuń
    2. O, zupełnie o tym nie pomyślałam. Dzięki za radę :)

      Usuń
  16. Niestety nie mogę nigdzie znaleźć tej gazety, a szukam już od dłuższego czasu... Szkoda, bo naprawdę chciałabym poznać ten magazyn. Piszę to po raz kolejny: mam nadzieję, że szata graficzna się zmieni, ponieważ okładka niestety nie zachęca - zbyt wiele na niej informacji, tekstu, brak przejrzystości... Oby grafik nad tym popracował ;)

    OdpowiedzUsuń