FOTOrelacja z 19 Targów Książki w Krakowie








Targi Książki to ewent na który każdy bloger książkowy czeka od roku, do roku. A zwłaszcza na targi krakowskie – które są największą imprezą w całej Polsce.Ja osobiście uczestniczę w nich już 3 rok z rzędu i za każdym razem coraz bardziej uwielbiam to wydarzenie! <3

W tym roku udało mi się po raz pierwszy spędzić na targach 2 dni – i były to najlepsze dni wycięte z mojego życiorysu. Ale więcej o tym oczywiście w relacji, którą dla Was przygotowałam ;)



Po 2h jeździe autobusem do Krakowa, na dworcu przesiadłyśmy się wraz z przyjaciółką do specjalnego EXPO busa, który kursował co 30 min, tylko i wyłącznie pod halę targową. Dla nas to było świetne rozwiązanie, bo nie musiałyśmy taszczyć ciężkich bagaży nie wiadomo ile. Co zabawne już z samego rana w sobotę czekając na busa spotkałyśmy Patrycję.

Co warte podkreślenia – w tym roku dostanie się na targi w sobotę było wielkim wyczynem, gdyż od 10 do godzin popołudniowych zamknięto główną aleję, z racji odbywania się w tym samym czasie półmaratonu królewskiego. Nie wiem kto wpadł na taki pomysł... ale to było bardzo „mądre”. Nam jednak udało się bez większych komplikacji – poza ogromnym korkiem – dotrzeć na halę.

Co godne pochwalenia – blogerzy w tym roku zostali o wiele milej potraktowani, gdyż mieli osobne wejście, przez co nie musieliśmy czekać w tych gigantycznych kolejkach w sobotę... A były one pokaźnych rozmiarów xD

SOBOTA

Zaraz po zorientowaniu się w planie hali, pobiegłyśmy na spotkanie z młodziutką Mileną, której książkę niedawno mogłam przeczytać (recenzja już niedługo!). To wspaniała i uśmiechnięta osóbka! Na chwilkę porozmawiałyśmy, a później pędziłyśmy dalej.

Następnie oczywiście musiałam w końcu poznać Leonardo Patrignaniego! Bardzo miły i pełny pasji człowiek. Chwilkę porozmawialiśmy, by później zrobić miejsce kolejnym fanom, których było od groma.

Kolejnym punktem naszego programu oczywiście był Zjazd blogerów połączony z wręczeniem nagród Złotej Zakładki i Bloga Roku – wszystko organizowane z udziałem portalu granice.pl Wraz z dziewczynami zostałyśmy tylko na pierwszej części – ogłoszeniu wyników konkursów, które były dla nas troszkę nużące i monotonne... 

Jednak po rozdaniu nagród... zostały również rozdane podarunki dla każdego blogera – i powiem szczerze, byliśmy zdziwieni, bo każdy dostał po 2 książki! Ponadto, jeśli komuś nie odpowiadały pozycje – można było je wymienić na inne. Ja po wymianie skończyłam z dwoma perełkami: „Księga Portali Laura Gallego Garcia i Wszechświaty. Pamięć Leonardo Patrignani oraz torbą z tegorocznych targów, która jest cudowna! <3

No i oczywiście standardowo, musiało być spotkanie z Panią Agnieszką! Tym razem trafiło na podpisywanie „Trylogii Lawendowej”. Miała jeszcze dołączyć nowa książka, która miała premierę na targach... ale niestety nie zdążyłam zakupić, bo nakład targowy się wyczerpał xD Z autorką już jesteśmy umówione za rok!

Tak wyglądało „przejście”, czy raczej jego brak około południa. Tłumy były tak ogromne, że poruszanie się po hali trwało bardzo długo.

Stoisko Wydawnictwa Filiia, które było bardzo przestrzenne i łatwe do zauważenia. Jedno z kilku, które miało swój własny klimat.

Stoisko, które podczas targów odwiedziłyśmy z tuzin razy, należące oczywiście do Książki w mieście! Ich gadżety są po prostu genialne! Po tłoczliwej sobocie, zostało tak zgrabione, że na niedzielę niewiele im zostało. Na zdjęciu oczywiście przemiła obsługa też musiała się znaleźć! :)

I cudowne stoisko Wydawnictwa Moondrive i Otwartego! Te poduszki i karteczki na ścianach... – coś rewelacyjnego! <3 (Na zdjęciu moja przyjaciółka vel tragarz)

No i oczywiście wraz z Natalią musiałyśmy zostawić pamiątkę po sobie na tej ścianie!

Udało nam się nawet trafić tak, że u Pana Kosika nie było kolejki... więc w końcu podpisałam swoje opowiadania!

No a cóż... stania w kolejce do C.J. Daugherty nigdy nie zapomnę! Przez prawie 2h staliśmy ściśnięci jak sardynki. MZ mojego mózgu zdążyła odpłynąć cała krew... dlatego już słyszałam i widziałam powietrze... xD Ale warto było postać i zobaczyć uśmiech na twarzy Christi! <3

Genialny stolik z książek na stoisku wydawnictwa Znak! W rzeczywistości wyglądał po prostu fenomenalnie i robił wrażenie!

No i zdjęcie z Radkiem Kotarskim! W końcu raz do czasu Polimaty się ogląda ;)

I koniec sobotnieo dnia targów kończymy wizyta u Pana Cejrowskiego :) W końcu profil turystyczny do czegoś zobowiązuje xD

NIEDZIELA

Przyjazd na targi rozpoczynamy... fotografowaniem aut na parkingu! Oj tak, parkingowi dziwnie na nas patrzyli, gdy tak robiłam zdjęcia temu cudownemu samochodowi xD No ale samochód Wydawnictwa Dreams robił wrażenie! Jakbym tylko umiała włamywać się do aut, już dawno wydawnictwo straciłoby samochód xD Cudowny!

Później oczywiście pora na kawę! A kawę za dodanie adresu mailowego do newslettera rozdawał woblink.com No i trzeba powiedzieć, że robili naprawdę dobra kawę, a nawet ciasteczka do niej rozdawali!

Niedziela okazała się ociupinkę luźniejsza, jeśli chodzi o tłumy... ale i tak było multum ludzi! Wraz z Kasią miałyśmy troszkę miejsca, by za pozować do zdjęcia... 

A później udałyśmy się na spotkanie z Panią Jadowską! To właśnie Kasia podarowała mi możliwość przygody w świecie autorki... mam nadzieję, że tak jak i jej – książka mi się spodoba! Jedno jest pewne – podziwiam talent szybkiego rysowania ilustratorki „Ropuszek”!

Od Jadowskiej wprost... w objęcia Ćwieka! My wielkie fanki „Chłopców”, musiałyśmy podpisać czwartą część!

Zwiedzając halę trafiliśmy na świetny cosplay promujący Salon Komiksu.

Stoisko Jaguara wraz z ślicznie prezentującą się półką z serią „Rywalki”, „Klejnot” oraz „Akademią Dobra i Zła”.

A tutaj ściana stoiska Media Rodzina z plakatami z nowego wydania ilustrowanego Harrego Pottera. Obrazki są cudowne! <3

A tak reprezentowało się stoisko Wydawnictwa Media Rodzina. Po prostu bajkowo!

Kącik, gdzie można było na chwilkę odsapnąć. Prezentował się milutko :)

Kolejka do sali, gdzie odbywała się wielka wymiana książek „Z półki na półkę”, które organizował portal Lubimyczytac.pl
Osobiście brałam w niej udział i powiem szczerze, że ogromne tłumy, wielkie zainteresowanie i naprawdę warte polecenia przedsięwzięcie!

Mój stos książek, które udało mi się upolować! Jestem niesamowicie zadowolona, bo znalazłam perełki a oddałam książki... stare i już dawno niepopularne. Także opłaciło mi się.
Tytuły: „Złodziej pioruna” Rick Riordan, „Klątwa Tygrysa” Colleen Houck, „Zwiadowcy. Ruiny Gorlanu” John Flanagan, Cienie Ziemi” Beth Revis, „Gwiazd naszych wina John Green i „Felix, Net i Nika oraz Trzecia Kuzynka” Rafał Kosik.


Zakładki, które pozgarniałam ze stoisk :)

Ulotki, broszury, katalogi... 

Stos książek, które przywiozłam ze sobą.
„Chłopcy 4. Największa z przygód” Jakub Ćwiek – otrzymana do recenzjiDrugi grób po lewej Darynda Jones – kupiona, Wybacz mi, Leonardzie Matthew Quick, Klasa Dominik W. Rettinger – obie otrzymane za newsletter u Wydawnictwa Otwarte i Moondrive.

Inne różności targowe :)
Czekoladki od wydawnictw, wygrane z loterii u księgarni Gandalf, zdjęcie robione na sesji zdjęciowej promujące wrocławską fantastykę, no i oczywiście zdjęcia z butki zdjęciowej ze stoiska Lubimy Czytać.

Książki zabrane z domu do podpisu na targach.

 Autografy...

I autografy part 2 :P



Targi uważam za jak najbardziej udane i chyba jak na razie najcudowniejsze, ze wszystkich edycji! <3
Ta atmosfera, ludzie, mentalność... chwila tylko dla książek!

Zdecydowanie polecam wszystkim, którzy są molami książkowymi a w szczególności zachęcam blogerów do brania udziału w tego typu wydarzeniach – cudownie jest na żywo spotkać ulubionych bloggerów, albo poznać swoich czytelników!

Dziękuję Wszystkim za tak mile spędzony czas, za miłe chwile, które będzie warto wspominać... i byle do kolejnych Targów! <3

Ktoś z Was był?
Jakie są Wasze wrażenia, przemyślenia na ich temat?
Piszcie!

15 komentarzy:

  1. Mam w planach pojechać za rok. Może w końcu mi się uda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam! To fantastyczne wydarzenie i warto przynajmniej raz się wybrać :)

      Usuń
  2. Byłam w sobotę ale musiałyśmy się jakoś minąć! Jej! Fotorelacja świetna, mam nadzieję, że spotkamy się za rok! Koniecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja spędziłam na targach jedynie kilka godzin, a nie zapomnę ich do końca życia. Dzisij wstawię relację.

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłam byłam :)
    I Cię w końcu zobaczyłam :)

    Ps. Moze wpadniesz w maju na TK do Warszawy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I wzajemnie <3 Zastanowię się - o ile znajdę jakiś nocleg, to kto wie...

      Usuń
  5. Kurczę, miałam być z Wami na tych Targach! Niestety, moje plany uległy zmianie w ostatniej chwili :/ Ale za rok już nie odpuszczę! Zwłaszcza, że to jubileuszowa 20 edycja ;) Cudowna relacja <3 hehe stanie w kolejce do C.J. Daugherty, te wspomnienia :') Pozdrawiam cieplutko :*

    Ps. Tak z ciekawości zapytam. Paczka dotarła? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie wielka szkoda :( Jak nie przyjedziesz, to się z Tobą osobiście policzę!
      Tak doszła xD

      Usuń
  6. Miło było :), choć nie mogłam w tym roku dużo czasu targom poświęcić. Najbardziej podobało mi się nieoficjalne spotkanie blogerów, które koordynował Janek z Tramwaju nr 4

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety na spotkanie nie dotarłam, bo zgubiłam się na rynku xD Może za rok w końcu się uda ^^

      Usuń
  7. Och rety.... Za rok jadę i NIC mnie nie zatrzyma no! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem za! W końcu będę mogła poznać Królową!

      Usuń
  8. Co roku obiecuję sobie, że zjawię się na tych targach i jakoś nigdy mi nie wychodzi. Może w przyszłym roku? :)

    OdpowiedzUsuń