Candy, sugar and sweet focia? [WYNIKI KONKURSU Z ZOELLĄ]

Witajcie już w pierwszy oficjalny dzień wakacji!
Choć może nie za dobrze to widać – przez tę „cudowną pogodę”, no ale cóż? Ważne, że wolne... i ważne, że jest duuuuużo czasu na czytanie! A to najważniejsze ;)
Ostatnio dzięki uprzejmości Wydawnictwa Insignis zaproponowałam Wam lekturę idealną na wakacje.
Teraz nadszedł czas rozstrzygnąć, kto wzbogaci się o nową historię na swym regale.
Gotowi? No to zaczynamy!

Wpierw może losowanie?

W końcu los i tak chodzi swoimi ścieżkami :P

A więc aż 26 osób spróbowało swego szczęścia w losowaniu. 

Każdy otrzymał swoje własne malutkie serduszko...

Później zostały one szczelnie zamknięte w pojemniku na shake'a...

No i cóż – nastąpiło kilka porządnych wstrząsów ;)

I tak w me ręce wpadł jeden los...

Zwycięzcą losowania zostaje:

Lenka^^ !

No a teraz czas na tę trudniejszą część – czyli kreatywne zadanie.

Tu już chętnych trochę mniej, bo tylko 8 osób podjęło się tego wyzwania.

No i cóż po wielu dysputach z mym sumieniem, rozumem i jakąś cząstką mózgu ;P

Zawisło sobie gigantyczne serducho z nickiem zwyciężczyni... 

A została nią...

Gab riela !

Jej pomysł posta blogowego, jak i cała historia w nim zawarta najbardziej mnie przekonała –było w tej pracy to coś, co sprawiło, że wyróżniła się na tle pozostałych, najbardziej wkomponowała w zadanie i pozostała w mej pamięci.

Oczywiście praca konkursowa jest do przeczytania w poście konkursowym <o tutaj>

Zachęcam do przeczytania – jak dla mnie warto ;)

Zwyciężczynią gratuluję i oczywiście już za chwilkę się z Wami skontaktuję mailowo.

Pozostałym uczestnikom dziękuję za chęci i zapraszam na kolejne konkursy!

Dobrej nocy...

Czy raczej nie za później pobudki ;)