Złudzenie
Autor: Aprilynne Pike
Tytuł oryginału: Illusions
Seria: Skrzydła tom 3
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 29 czerwca 2011
Gatunek: fantastyka, paranormal
Opis:
Laurel, niezwykła dziewczyna, odkrywa, że jest wróżką. Postanawia jednak porzucić świat rodem z baśni i legend. Od ponad roku nie widziała Tamaniego, magicznego wartownika o szmaragdowych oczach, z którym połączyła ją głęboka więź. Mimo, że ciągle jeszcze za nim tęskni, stwierdza, że pozostanie wśród ludzi było słusznym wyborem, zwłaszcza teraz, gdy tak dobrze układa jej się z Davidem. Laurel cieszy się, że jej w jej życiu nareszcie zapanowała równowaga, gdy nagle okazuje się, że magicznej krainie Avalon grozi większe niż kiedykolwiek niebezpieczeństwo... Czy i tym razem uda jej się pokonać siły zła? I czy Tamani znów stanie u jej boku?
Recenzja:
"Ale miłość musi być jednocześnie pozbawiona egoizmu i egoistyczna. Nie możesz kochać kogoś, bo czujesz, że powinnaś. Sama chęć kochania nie wystarczy."
Mija parę miesięcy od wydarzeń z części 2, Laurel wraca z Akademii Avalońskiej, gdzie nauczyła się do perfekcji przygotować niektóre mikstury. Niestety podczas pobytu w Avalonie ani razu nie spotyka Tamaniego- od czasu gdy kazała mu odejść... Dziewczyna jednak coraz bardziej tęskni za swoim opiekunem i przyjacielem. I ku jej zaskoczeniu wartownik w końcu pojawia się, ale okazuję się, że jest uczniem z wymiany i razem z nią będzie uczył się w szkole. Laurel mimo szoku, bardzo cieszy się na tę wiadomość. Ogarnia ją też lęk- David i Tamani RAZEM w jednym miejscu- obok niej. Wróżka wyczuwa w powietrzu kłopoty z tym związane, wie, że prędzej czy później będzie musiała wybrać, choć jak deklarowała- kocha Davida, czy jednak może się to zmienić? A jeszcze, by kłopotów było więcej w jej szkole pojawia się tajemnicza dziewczyna- Yuki, której opiekunką jest Klea. Do tego jeszcze dochodzi dziwna sytuacja ze znikającymi trollami, które są odporne na mikstury wróżek. Jak to jest możliwe, czy ktoś pomaga tym mało inteligentnym stworzeniom, czy może zmądrzały ? Podejrzenia padają na nową uczennicę, ale czy to na pewno ona ... ?
"Najlepsze rzeczy w życiu rzadko kiedy bywają proste."
W tej części główna bohaterka zaczyna się wahać, mimo iż jak mówi sama sobie wybrała Davida, wie też że kocha Tamaniego. Jest też bardzo irytująca, gdyż choć zarzeka się, że Tamani to jej PRZYJACIEL, jest zazdrosna o Yuki i jej zaloty w kierunku wróża. David w tej części również bardzo irytuję- jego wyolbrzymiona zazdrość i zachowanie, o które nigdy bym nie podejrzewała tego spokojnego chłopaka. I choć w pierwszej części byłam szczęśliwa, że jest z Laurel w następnych malał w moich oczach, a mą uwagę coraz bardziej przykuwał Tamani. Wydaje mi się, że następuje jakaś zamiana charakterów- bo jak w pierwszej części Tamani był arogancki oraz irytujący tak w kolejnych stawał się tajemniczym, uwodzicielskim i uroczym facetem, który potrafi czekać.
Ciekawe też okazuję się wprowadzenie nowych bohaterów np. tajemniczej Yuki, która wprowadza lekki zamęt. A "ucywilizowanie" Tamaniego wprowadza uśmiech na naszą twarz. Jak tylko wyobrażam go sobie kierującego kabriolet, lub używającego telefonu...
"Tamani wyjął z kieszeni jakiś przedmiot i zaczął uderzać w niego palcem.
- O matko święta, czyżby to był iPhone? - zapytała Laurel, nieświadoma, że jej głos brzmi głośniej i bardziej piskliwie. Tamani podniósł wzrok i spojrzał na nią beznamiętnie.
- Tak, a co?
- On ma iPhone'a - odezwała się do Dawida. - Wróżka wartownik, praktycznie żyjąca bez bieżącej wody, ma iPhone'a."
Autorka w książce wykazała się wielką pomysłowością, która sprawiła, że książka nie stała się nudna, czy monotonna, wręcz przeciwnie- z każdą kartką wciągała i interesowała coraz bardziej. Pisarka niejednokrotnie nas zaskakuję wypowiedziami, czy akcjami, które wprowadzają napięcie.
Oprócz minusu związanego z irytacją Laurel, książka ma jeszcze jedną bardzo poważną wadę- a mianowicie autorka kończy ją w najgorszym momencie jaki można sobie wyobrazić. Gdy wszystko ma się już wyjaśnić, nagle bam! Koniec. Chwała, że miałam kolejny tom, bo nie wytrzymałaby moja cierpliwość i ciekawość co będzie dalej.
Jeśli ktoś jeszcze nie słyszał o serii "Skrzydła"- to naprawdę polecam, bo choć po okładce, czy nawet opisie może wydawać się że jest skierowana do młodszej młodzieży, to się myli. Może część pierwsza nie jest zbyt wciągająca, moge zapewnić, że kolejne tomy coraz bardziej uzależniają od historii wróżki Laurel.
Ja dzięki tej serii pokochałam książki o wróżkach i zaczęłam po nie chętnie sięgać. Powieść polecam tym co lubią fantastykę i przygodę z wątkiem miłosnym.
Wzbudziłaś moje zainteresowanie . nie słyszałam o tej serii, ale po twojej recenzji bliżej się jej przyjrzę
OdpowiedzUsuńWłaśnie dużo osób w ogóle nigdy nie słyszało o tej serii, a naprawdę warto :)
UsuńBrzmi interesująco :) Pierwszy raz słyszę o tej książce jak i poprzednich częściach...ale recenzja przekonuje.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przekonała :)
UsuńMmmm... Skrzydła Laurel <3 kocham. Praktycznie to od niej, zaczęła się moja przygoda z książkami bo chodź wcześniej czytałam Akademię Wampirów i fanatycznie czekałam na ostatnią część to dopiero po niej zaczęłam nałogowo czytać. Szczerze mówiąc bardzo bałam się tej ostatniej części bo czytałam ją po bardzo długiej przerwie (prawie rok). Ale pani Pike nie zawiodła mnie, kiedy w bibliotece tylko ją ujrzałam porwałam ją i jak kruchą porcelanę odniosłam do wypożyczenia. I nic, nic powtarzam nic nie było wstanie oderwać mnie od lektury. Ani przejazd autobusem, ani sen - cały czas o niej myślałam czy nawet lekcja bo byłam wtedy w świecie Laurel myśląc o tym co się za chwilę stanie. Świetna seria, pełna humoru, przygód i miłości zagubionej wróżki do śmiertelnego chłopaka i jej starego przyjaciela który ją kocha. Szczerze polecam. :D
OdpowiedzUsuńTak, w pełni się z Tobą zgadzam :)
UsuńA ostatnia część boska!
Kocham <3 Moc przeznaczenia trzyma w napięciu do ostatniej linijki
UsuńI bardzo zaskakuje, zwłaszcza ten list...
UsuńO tak :D mam nadzieję że pani Pike zaskoczy nas jeszcze nie jednym w swojej literaturze i że nie skończy się tylko na Skrzydłach :)
UsuńTeż mam taką nadzieję ^^
UsuńZawsze gdy jestem w bibliotece widzę tę serię - cud, że u nas jest, bo u nas zazwyczaj nie ma aż takich nowości, trzeba czekać 2-3 lata - ale nigdy nie wypożyczam. Opis mnie nie zachęcił, ale skoro mówisz, że warto, może się skuszę. Jeżeli będę miała chwilkę i będę chciała przeczytać coś lekkiego, przeczytam :) A cytat z iPhon'em mnie rozwalił xD
OdpowiedzUsuńMnie też ten cytat rozbawił aż do łez :)
Usuń