Zapowiedzi vol 6/16

Witajcie! 
Dziś bardzo ważny dzień dla tych małych, jak i tych dużych – w końcu w każdym z nas tkwi troszkę z dziecka! No a wiadomo... najlepszym prezentem na Dzień Dziecka jest nowa książka! ... albo dwie... czy też kilka xD
Czerwiec to już ostatnie dni nauki przed wakacjami, czyli idealna pora, by czytać! A wydawcy naprawdę się postarali, by było z czego wybierać.
Jesteście ciekawi, co też za premiery czekają na nas w czerwcu?





















„Big Red Tequila” to kolejna powieść Riordana, tym razem jednak nie z gatunku fantastyki a kryminału! Nie mogę się doczekać aż przeczytam nową odsłonę tego autora!  „Ból za ból” zapowiada się na intrygującą powieść YA. „Jedyny pirat na imprezie” to książka na którą czekam od jej premiery za granicą i niezmiernie dziękuję wydawnictwu Feeria za jej wydanie! Uwielbiam wokalistkę a przeczytać jej książkę – istny raj! „Username: Evie” jest książką graficzną – komiksem – napisaną przez brata Zoe Sugg, przez co jest pozycją w must have na mojej liście. „Calder. Narodziny odwagi” to już trzecia powieść Mii Sheridan – poprzednie dwie mi się podobały... a tę właśnie aktualnie czytam :) „Alive. Żywi” już ma wiele pozytywnych recenzji na swoim koncie, co czyni z niej dobrą pozycję na nadchodzące ciepłe dni. „Mimo moich win” zapowiada się na pełną emocji powieść z dreszczykiem i wieloma tajemnicami do odkrycia – a to lubię!


I to TYLKO tyle na dziś!
Wesołego i owocnego w książki Dnia Dziecka!
Pochwalcie się też, co macie na swojej liście w tym miesiącu!
Piszcie!

15 komentarzy:

  1. Ból za ból i Alive koniecznie poznam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj kuszą, kuszą w tym miesiącu!
    "Mimo moich win", "Kiedy pada deszcz" i "Mine" to zdecydowanie moje typy na ten miesiąc, choć o tę ostatnią trochę się obawiam, bo "Real" wywarło na mnie dobre wrażenie, czego nie chciałabym zniszczyć nieudaną kontynuacją.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czerwiec zapowiada się wybitnie! Królowa Cieni, Zawód: Wiedźma - to moje dwa główny typy. Ale np. Big Red Tequilla również wygląda dobrze :D

    Bookeaterreality

    OdpowiedzUsuń
  4. Z tych wszystkich to najbardziej interesuje mnie Sanderson (ech, tylko kiedy znaleźć czas na te wszystkie książki czekające na przeczytanie!). ;)
    medycy nie gęsi, też książki czytają!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem ciekawa "Calder. Narodziny odwagi.", niby coś do przewidzenia, niby schemat, ale zastanawiam się jak została przeprowadzona narracja, bo brzmi trochę tak, jakby z punktu widzenia obydwojga głównych bohaterów. Dawno nie czytałam tego typu książki, a bardzo je lubię, bo dzięki temu poznajemy dany świat z różnych perspektyw (można się też bardziej poznać na umiejętnościach pisarskich i wyobraźni autora).
    Również "Mimo moich win" mnie zastanawia, bo w sumie opis jest smutny, ale i tak niewiele mówi. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Co się dzieje Marcela? Ostatnio strasznie tu zaniedbujesz swojego pięknego bloga.
    Coś się dzieje czy to po prostu wyczerpanie materiału?
    Pozdrawiam i mam nadzieję że szybko wrócisz do żywych! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nominowałam cię do Liebster Award, więc liczę na to, że już wkrótce się odezwiesz ;)
      puszekptasiegomleczka.blogspot.com - zapraszam po więcej informacji do mnie na bloga.

      Usuń