"Wakacyjne noce Kitty" Carrie Vaughn



Wakacyjne noce Kitty


Autor: Carrie Vaughn 
Tytuł oryginału: Kitty Takes a Holiday 
Seria: Kitty Norville tom 3
Wydawnictwo: Amber 
Data wydania: 17 lutego 2011
Gatunek: paranormal





Opis:

Didżejka wilkołaczka z Nocnej Godziny w trzecim paranormalnym romansie z sensacyjną fabułą. 
Musisz się przed kimś wygadać? 
Kitty na pewno cię zrozumie… pod warunkiem że jesteś paranormalem. 
Po niefortunnym spotkaniu z nocnym Waszyngtonem Kitty ma dość atrakcji, jakich dostarcza jej popularność. Musi odpocząć - od Nocnej Godziny i problemów innych paranormali, którzy dzwonią do jej radiowego programu, prosząc o radę. Ale nawet zaciszny domek w górach nie zapewnia Kitty spokoju. Zwłaszcza że dzieli go z dwoma niesamowitymi przystojniakami. A wokół krąży przerażająca istota o płonących czerwonych oczach…


Zapowiedź "Opiekunka Grobów"

Autor: Melissa Marr 
Tytuł oryginału: Grave Minder 
Wydawnictwo: Replika


"Opiekunka Grobów"
[ZAPOWIEDŹ]

Opis:

W niezwykle spokojnym miasteczku Claysville dochodzi do brutalnego morderstwa. Maylene Barrow, kobieta pielęgnująca wszystkie cmentarze w mieście, zostaje znaleziona we własnej kuchni w kałuży krwi. Ale szeryf nie przeprowadza śledztwa. 

Do Claysville przybywa Rebeka, przybrana wnuczka Maylene. Z lotniska odbiera ją Byron, syn przedsiębiorcy pogrzebowego, zakochany w niej bez pamięci. Obydwoje mają za sobą osiem lat życia poza miasteczkiem, unikania siebie i rozmów o wzajemnej miłości, obydwoje też odczuwają niezrozumiałą ulgę, wkraczając w granice Claysville. 

Wydarzenia przyspieszają, zdarzają się kolejne brutalne napaści, a Rebeka i Byron zaczynają odkrywać, że ich miasteczko rządzone jest w myśl dość niezwykłych zasad. Dowiadują się też, że dziedzicznie przypadają im obojgu bardzo ważne funkcje, zapisane w dziwacznym kontrakcie sprzed 300 lat. Ona musi przejąć po zmarłej babci funkcję Opiekunki Grobów, a on - po ojcu - rolę Grabarza i jej opiekuna. Spokój i bezpieczeństwo Claysville zależą od tego, czy ta para wypełni swe role starannie. 

"Opiekunka Grobów" to romantyczny horror albo romans z elementami grozy w tle. Para głównych bohaterów musi odpowiedzieć sobie na fundamentalne pytanie: czy kochają się, bo tak za nich ustalono, czy też ich miłość jest autentyczna i pomoże im w misji utrzymania ładu w świecie zmarłych. 

Nikt tak nie kreuje światów, jak Melissa Marr. 
Charlaine Harris 

Marr serwuje ekscentryczne dark fantasy ukształtowane wokół tematów przeznaczenia, wolnej woli i zombie... Dobrze nakreśleni bohaterowie i ich burzliwe relacje sprawiają, że opowieść tętni własnym życiem. 
Publishers Weekly

Pozdrawiam!

"Arisjański fiolet. Cisza" Pola Pane



Arisjański fiolet. Cisza


Autor: Pola Pane 
Seria: Arisjański fiolet tom 1 
Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza 
Data wydania: 30 października 2012
Dodatek: Płyta CD
Gatunek: paranormal romance, science fiction





Opis:

Świat, w którym nic nie jest takie, jak było. 
Widok był przygnębiający. Nieruchome kikuty drzew, brunatne, posępne, martwe… 
Przed domem porzucony samochód, obok rozpadająca się szopa. Wszystko pokryte warstwą wulkanicznego pyłu. Po plecach przebiegł mi dreszcz, gdy zdałam sobie sprawę, że mój świat umarł (…). 

Namiętna gra zmysłów, ale… czy jest w niej miejsce na miłość? 
Przesunął lekko dłonią po moich nagich piersiach, właściwie prawie ich nie dotykając, i nie musiał długo czekać na reakcję (…). 

Zagrożenie, którego nikt się nie spodziewał. 
Ziemia była, jest i będzie moim polem bitwy. Odkąd pamiętam walczyłem, najpierw o życie, a potem o przetrwanie. Teraz walczę o władzę nad światem i wygram, bo nikt nigdy nie nauczył mnie przegrywać (…). 

Nie ma dla mnie nic bardziej wstydliwego od przyznania się, że z mieszanki: pierwsza miłość + fantastyka + pierwszoosobowa narracja, może wyjść coś innego, niż tandeta z jabłkiem na okładce. Przez tę książkę – zabawną i dynamiczną, jestem zmuszona odszczekać wszystko, co do tej pory mówiłam o romansach paranormalnych. 
Agnieszka Parzych „Brudnopis” 

Zespół Rayne równie ostro jak na gitarach, gra na emocjach. W tradycyjną, hardrockową formę wlał własną, poetycką wizję arisjańskiego świata. Wielka w tym zasługa dynamicznego i ekspresyjnego głosu wokalistki, która doskonale sprawdza się zarówno w klimatach pełnych mocy, jak i delikatnego liryzmu.

"W kajdankach namiętności" Piotr Kołodziejczak





W kajdankach namiętności

Autor: Piotr Kołodziejczak 

Wydawnictwo: Borgis 
Data wydania: 2013
Gatunek: thriller, sensacja, kryminał







Opis:
"W kajdankach namiętności" to - jak mówi sam autor - kryminał miłosny. Akcja powieści Piotra Kołodziejczaka toczy się w typowym mieście, w którym jedni pragną spokoju, a inni gonią za pieniądzem, jedni oczekują miłości, a inni wyruszają na podbój serc. Jednak pewnego dnia pojawia się bezlitosny morderca, za sprawą którego wszystko się zmienia. Odtąd nic już nie będzie jak dawniej. 
"W kajdankach namiętności" to powieść obfitująca w nagłe zwroty akcji, ukazująca przy okazji całą złożoność relacji damsko-męskich, ale też pełna humoru, którego nie powstydziłby się Mel Brooks i Woody Allen. A wszystko napisane ze smakiem, wyczuciem i dbałością o gusta czytelnika.

Recenzja:

"Kiedy już raz założysz sobie kajdanki namiętności, wtedy zdjęcie ich wymaga nie lada wysiłku."

Piotr Kołodziejczak to polski pisarz, który na rynku działa już od 9 lat. W swych książkach stara się opisać życie we współczesnym świecie. Jest autorem wielu powieści obyczajowych, lecz tym razem spróbował zmierzyć się z kryminałem. "W kajdankach namiętności" jest jego nowym dziełem, ale czy czytelnik de facto zostaje uwieziony w owych kajdankach ?

Akcja powieści toczy się w spokojnym miasteczku,  w okolicach ulicy Parkowej. Niestety spokój mieszkańców zostaje zaburzony przez seryjnego morderce, który zabija ludzi... młotkiem?
Już od pierwszych stron poznajemy główną bohaterkę Justynę, która jest niewierna mężowi. Ale od początku. Młoda kobieta staje się podejrzliwa o wierność swego męża- Karola i za namową koleżanki z pracy postanawia zemścić się na mężu tym samym. Spotyka Bartka i już po kilku minutach spowijają ich w swe sidła kajdanki namiętności.
Poznajemy również historię inspektora Kolskiego, który próbuje rozwikłać sprawę o mordercy z młotkiem. Wkraczamy w jego świat pracy i oddania służbie, jaki i wielkiej samotności. Lecz także poznajemy historię jego pierwszej miłości.

Ale kto i z jakiej przyczyny zabija niewinnych Bogu ludzi ?

"Banalne, ale prawdą jest, iż każdy jest kowalem swego losu. Może czasem dokonujemy złych wyborów i podążamy niewłaściwą ścieżką, a może po prostu naszym życiem kieruje przeznaczenie?"

Początkowo miałam opory do przeczytania tej książki, ale bardzo szybko wciągnęłam się w historię Justyny i zabójcy z młotkiem. Akcja książki jest w miarę szybka, a retrospekcje pomagają nam zrozumieć teraźniejszość. Bo powiem szczerze, że na pierwszych kartkach troszkę nie wiedziałam o co chodzi, ale potem już nawet sama próbowałam przewidzieć dalszy bieg historii- z marnym skutkiem ;) 

Książka jest klasyfikowana jako kryminał miłosny i cóż do prawie końca książki wydawało mi się jednak, że kryminał po prostu stanowił tło, ale w ostatnich stronach odnalazłam odpowiedź na moje pytanie i sama użyłabym takiego sformułowania opisując powieść. 
Jak już wiemy wątkiem kryminalnym jest zabójca młotkowy. Więc, może więcej teraz o drugim wątku, czyli miłości. Autor w książce skupia się na opisaniu relacji damsko-męskich, a takich historii mamy w książce aż pięć (przynajmniej ja tyle naliczyłam). W każdej sytuacji, mamy zupełnie inne zdarzenia i różnych bohaterów, lecz w każdym włości swe rozciągają kajdanki namiętności. 

"Jeśli własny mąż nazywa obcą kobietę kociakiem, to na pewno nie dlatego, że ona lubi whiskas"

Książka ma wiele humoru, choć czasami jest on dobitnie przesadzony i przesłodzony.
Dzieło Kołodziejczaka też jest ciekawą mieszanką jeśli chodzi o zabiegi jakich używa. Szczególnie te retrospekcje i zmiana punktu widzenia sprawy kątem bohaterów.
Nie można też zaprzeczyć, że czytelnik odczuwa chęć poznania tajemnicy- do samego końca trzeba się niecierpliwić, by poznać sprawcę tych okropnych zbrodni.
Wadą powieści jest niestety umieszczenie w niej fragmentów swoich wcześniejszych dzieł. Według mnie, nie jest to konieczne- bo jeśli czytelnika zaciekawiła ta powieść na pewno jeszcze przeczyta kilka innych tego autora.

Jeśli myślicie, że dzieło to jest coś ale polskie "Wyznania Greya" to grubo się mylicie, zresztą sama tak myślałam ;) Opis owych intymnych sytuacji jest tu ograniczony do jednego bądź dwóch zdań.

Książka na pewno uczy nas nie jednego, ale myślę, że żeby odczytać jej głębsze przesłanie trzeba jednak mieć z jakieś 16 lat :) Książka warta uwagi, aczkolwiek nie należy zrażać się, tylko doczekać do końca.


Za książkę Serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Borgis

"Unika. Ostatnie wrota" E.J. Allibis



Unika. Ostatnie wrota


Autor: E.J. Allibis 
Seria: Unika tom 2 
Wydawnictwo: Damidos 
Data wydania: 8 kwietnia 2013
Gatunek: fantastyka






Opis:


"Ważne jest nie to, co jest, ale to, co chcemy, aby było". 
Marzenie, którego korzenie gubią się w mroku sprzed dwunastu i pół tysiąca lat. 
Troje wrót poukrywanych w miejscach niedostępnych i pełnych tajemnic. 
Niewyjawiona tajemnica łącząca dwoje nieprzyjaciół. 
Mechanizm zniszczenia uruchomiony w sposób przypadkowy. 
Ten, kto chce zatrzymać odliczanie, nie jest w stanie tego zrobić, ten, kto może ocalić Ziemię, nie zna tej historii. 
Koniec ma się wypełnić w początku przyszłości bez przeszłości.

Recenzja:

"- Pośród bezsennych nocy, w piosenkach wykrzykiwanych do zdarcia gardła, w intensywnym życiu, jakie prowadziłaś, ja tam byłem, zawsze. A to, co teraz odczuwasz, to po prostu początek przeznaczenia, które dla ciebie napisałem."

"Ostatnie wrota" to już drugi tom serii UNIKA autorstwa E. J. Allibis, której/którego dzieła podbijają Polskę. Niestety mało wiemy o tym autorze/autorce, ponieważ nie chciał/ała upubliczniać swojej tożsamości. Sądząc po domysłach, wydaje mi się jednak, iż jest to autorka, dlatego będę pisała o autorze dzieła w żeńskiej osobie.

Wydarzenia z książki dzieją się rok od wydarzeń z części pierwszej "Płomień Życia". Wszystko wraca do normalności- Uniko wraca na Ziemię wraz z profesorem i Eve, natomiast Unika zostaje w Sefirze z Metatronem, Yesodem oraz Nishidą. Anioły jednak pozostają w łączności i komunikują się ze sobą telepatycznie. Niestety pewnego dnia ich kontakt się urywa, a Jo zostaje zapomniany. Chłopak postanawia wyruszyć w podróż z chłopakiem imieniem Heinrich do Tybetu na górę Kajlas. Oczywiście w poszukiwanie Jo wyrusza Eve wraz z profesorem C. Waldenem. Uczony szybko rozpracowuję miejsce, do którego udaje się Jo. Jego kolejna teoria znów okazuję się prawdą. Nie wszyscy mają dobre intencje, niektórzy wymyślają podstępy a jeszcze inni umieją doskonale się "kamuflować". Złe intencje mogą być przyczyną wielu katastrof. I także też się dzieje. Aniołowie wraz z istotami ludzkimi muszą uratować świat... przed końcem świata? W tym celu muszą odszukać trzech kluczy, do trzech wrót łączących Ziemię z Sefirą. Ale czy zdążą na czas? Czy i tym razem Dobro przezwycięży Zło ? Może jednak, to Koniec Świata wygra...

"-Prawda jest taka, że życie składa się z chwil, a my jesteśmy stworzeni z emocji. To jest szczególny moment, jeden z tych, dla których warto żyć: obdarzy nas silnymi wrażeniami. [...] A kiedy wszystko się skończy, emocja zostanie ze mną, na zawsze. Bo tym jesteśmy: emocjami. Reszta nie istnieje."

Po przeczytaniu "Płomienia Życia" bardzo ochoczo wzięłam się za drugi tom serii. Po przeczytaniu, umieściłam pewien komentarz odnośnie książki... Ale czy drugi tom jest tak fantastyczny jak pierwszy? Otóż odpowiedź jest bardzo prosta- TAK. 

Książka trzyma poziom, a nawet powiedziałabym, że podniosła się o kilka poziomów wyżej. Znane nam już bogate słownictwo- bogaci się i czaruję czytelnika. Ponadto akcja dzieje się w zadziwiająco szybkim tempie, aczkolwiek każdy czytelnik powinien się odnaleźć i nie zgubić po drodze. 

Bardzo zastanawiało mnie o czym będzie kolejny tom, i czym jeszcze może zaskoczyć nas autorka. Spodziewałam się znów walki o Sefirę między Metatronem a Ophidielem. No cóż... Myślałam... Jednak, pisarka wymyśliła zupełnie inny los dla bohaterów swojej książki. Nigdy nie spodziewałabym się czegoś takiego, czegoś tak pomysłowego.
Więc, jeśli przeczytacie kilka kartek i stwierdzicie, a teraz będzie to i tamto jakież okaże się wasze zdziwienie gdy stwierdzicie, że podejrzewaliście coś innego. Sama tego doświadczyłam na własnej "skórze", a tu nagle bum!, a ja co!? i wielkie oczy. Oj i było kilka takich sytuacji.

"Bohaterowie wiedzą, że nie jest ważna przegrana bitwa, lecz wygrana wojna."

Wydarzenia w książce toczą się bardzo szybko. Więc lektura nie owiewa nudą i bezsensownym marnowaniem papieru. Poza tym czytając książkę można doświadczyć wielu emocji, takich jak: strach, smutek, ciekawość, zainteresowanie oraz wielu innych. Dzieło też jest napisane z odrobiną humoru i dbałością o elementy wielu opisów. 

Autorka "wprowadza" kilku nowych bohaterów min. inspektor Vlad Kazig, który wprowadza wiele humoru, niektórymi swoimi wypowiedziami, choć sam jego charakter i sposób bycia w też potrafi rozśmieszyć, Heinrich, który z jednej strony wzbudza zainteresowanie zaś z drugiej ma się go ciągle na oku. Poza tym jest jeszcze kilka innych postaci, które wprowadzają zaskoczenie i powodują, że atmosfera robi się naprawdę nieciekawa.

Nie spodziewałam się, że w książce autorka użyje starych mitów i legend. A znalazło się ich tu sporo. Np. mit o Mu- kraina mityczna, jeden z tzw. zaginionych lądów, który został pochłonięty przez wodę, lub legenda o Agarthi- legendarnym królestwie , które jest wewnątrz ziemi, które zostało opisane w dziełach pisarza Willis George Emerson. Lektura więc była bardzo przyjemna i ciekawa, bo uwielbiam, gdy w książce pojawiają się takie elementy. W drugim tomie bardzo zafascynowała mnie postać profesora Craiga Waldena, gdyż to od niego dowiadujemy się wielu ciekawych historii, przypuszczeń i opowieści. Jest to człowiek bardzo mądry, wykształcony i posiada ogromną wiedzę na temat istot pozaziemskich. Wydaje mi się takim szalonym historykiem, który ma odpowiedź na każde pytanie.

"Tego głosu, który potrafił być ciepły w najważniejszych chwilach. Miękki, kiedy patrzył na teraźniejszość i projektował przyszłość. Bezlitosny, kiedy walczył, aby bronić świat."

Niestety ku mojemu zaskoczeniu, powieść nie toczyła się w Sefirze- a szkoda, bo bardzo polubiłam tę krainę, i mam wielką nadzieję, że w trzecim tomie będzie się coś działo na jej terenie. Aczkolwiek wybaczam to autorce, bo dzięki niej mogłam "zwiedzić" Piramidę Cheopsa w Gizie, Tybet i górę Kajlas, Ocean Spokojny i Pasyfik oraz wiele innych miejsc, gdyż powieść ta toczy się na całej półkuli ziemskiej, no i oczywiście pozaziemskiej :) Bardzo mi się podobała taka wędrówka po różnych krainach. 

Jest jeden malusieńki minusik dla książki. Bo skoro jest to seria UNIKA, powinno się tu troszkę znaleźć o anielicy wojowniczce, która się odrodziła przez zdwojenie jako Unika i Uniko. Ale w tej powieści oprócz jednego działu poświęconego dumaniu Metatrona, jaki to on biedny bez niej, nie została wspomniana, ani sama się nie ukazała. Po cichu więc liczę, że Metatron w trzeciej części znajdzie jakiś sposób, by przywrócić do życia anielicę, bez zniknięcia dwójki młodych aniołów, bo jest to moja ulubiona bohaterka w tej książce ^^ 

Podsumowując (w końcu) książkę gorąco polecam, szczególnie tym co lubią fantastykę, jaki i również tym co lubią książki z mitologią. Jeśli natomiast komuś średnio podobała się część pierwsza, myślę że druga przekona go do świata stworzonego przez E.J. Allibis. Ja sama czekam na część trzecią i już nie mogę się doczekać co tym jakiego asa autorka tym razem wyciągnie z rękawa? A może wyczaruje z kapelusza królika? Wiem tylko jedno na 100% - na pewno nas zaciekawi swą pomysłowością i fantazją, której jak już wiemy jej nie brakuję :)


Za książkę serdecznie dziękuję Fan Page'owi UNIKA

Unika. Płomień życia | Unika. Ostatnie wrota | Unika. Sekretny rozdział
___________________________________________ 


Kurczę przepraszam, nie myślałam, że mi taka długa ta recka wyjdzie... Jak siadłam przed komputerem, to nie umiałam napisać ani jednego słowa, bo nie wiedziałam jak was przekonać do przeczytania... I chyba ciut przegięłam... 

Pozdrawiam ;*

"Córka żywiołu" Leigh Fallon



Córka żywiołu


Autor: Leigh Fallon 
Tytuł oryginału: Carrier of the Mark 
Seria: Carrier tom 1
Wydawnictwo: Galeria Książki 
Data wydania: 9 listopada 2011
Gatunek: paranormal





Opis:

Megan Rosenberg przeprowadza się do Irlandii i nagle wszystko zaczyna nabierać sensu. Choć dorastała w Ameryce, w nowym miejscu czuje się jak w domu. W szkole poznaje wspaniałych przyjaciół i zakochuje się w tajemniczym, przystojnym Adamie DeRísie. Wkrótce jednak staje się jasne, że uczucie Megan i Adama jest naznaczone przez odwieczną moc, która ich przyciąga do siebie, ale może też doprowadzić do ostatecznej zagłady.

Recenzja:


""-Gotowa ? - Wyglądał na zdenerwowanego i to mnie naprawdę wystraszyło. Ścisnęłam jego dłoń. 
-Jeśli ty jesteś. Uśmiechnęłam się do niego. 
-Z tobą jestem gotów na wszystko - powiedział cicho i pocałował mnie delikatnie w usta.""

Główną bohaterkę Megan Rosenberg poznajemy po kolejnej przeprowadzce i kolejnym "nowym początku" w nowej szkole. Tym razem trafia na Irlandię. Lecz, ta przeprowadzka od początku wydaje się inna od "innych". Po zaledwie tygodniu jej wspomnienia z poprzedniego miejsca zamieszkania stają się bardzo wyblakłe. I co najważniejsze po raz pierwszy ma osobę, której może się zwierzyć- ma prawdziwą przyjaciółkę Caitlin. 
Poznaję też dziwnego i zarazem bardzo przystojnego Adamie DeRísie. Chłopak nie może oderwać od niej wzroku, lecz Megan nie wie jak się zachować- nigdy nie miała chłopaka... Poza tym nie chce się przywiązywać, bo wie, że za niedługo znów z ojcem się przeprowadzą. Los jednak decyduje inaczej i ta dwójka zakochuje się w sobie, ale czy ten związek ma szanse bytu? Czy ta miłość jest im pisana, skoro tak wiele zależy od tego? Ale, co tam jeśli rozpęta się koniec świata... Igranie z żywiołami bywa niebezpieczne...


"- Jak mówisz 'dziwne', to co właściwie masz na myśli? - No, takie naprawdę dziwne. No wiesz... różne takie czary - mary..."

Leigh Fallon stworzyła ciekawą i pomysłową powieść, w której oprócz wątka miłosnego można też dostrzec wątek czterech żywiołów: ognia, ziemi, wody i powietrza. Przez co książka ma swój oryginalny, ale też i szablonowy styl. Szablonowy jest oczywiście wątek miłosny, choć do końca niewyjaśniony- jednak wiadomo miłość zawsze wygra. Od początku można przewidzieć niechybne zakończenie, co jest niestety minusem książki. Na szczęście jedynym. 

Ale, wszystko rekompensuję wątek magicznych mocy. Bardzo, lubię takie książki, w których autor bądź autorka wplatają takie historię o czymś pozaziemskim. Cztery istoty ludzkie, cztery żywioły- każda z nich włada innym. Historię tę oparto na jednym z celtyckich mitów, opowiadającym o boginie Danu. Samo odkrywanie tego świata wraz z bohaterką ma swój urok, no i oczywiście ciekawość o co chodzi, więc nie będę wam tego psuła i pisała na czym to polega :)


"[...] - Rozbroiłeś ją już? - zapytał Adama żartem, a potem spojrzał na mnie z nieukrywanym podziwem. - Jezu, dziewczyno! Przypomnij mi, żebym nigdy z tobą nie zadzierał."

Autorka wykreowała różnorodne postacie, każdą o zupełnie innym charakterze i sposobie bycia, co w niektórych momentach śmieszy. Oprócz Adama i Megan ważnymi postaciami w powieści są min. rodzeństwo Adama, Aine oraz Rian, którzy dodają humoru i są ciekawymi postaciami. Warto tu też wspomnieć ich opiekuna Fionna, który choć z początku jest dziwny, tak naprawdę jest bardzo miłym i opiekuńczym człowiekiem, który stara się chronić swą rodzinę. Barwną postacią jest przyjaciółka Megan- Caitlin, która tryska energią zarażając nią wszystkich wokół, ale bywa również nieśmiała, szczególnie w sprawach damsko-męskich.

Fabuła książki, jest więc bardzo ciekawa. Lecz nie jest to powieść z wielką akcją, są takie momenty, ale jest ich bardzo niewiele. Jest dużo momentów miłosnych, ale również i kilka zabawnych wypowiedzeń bohaterów. Nie umiem wam powiedzieć, co w tej książce jest takiego, że trafiła do moich Ulubionych. Choć nie jest to powieść porywająca serce, ma w sobie jakąś magię, tajemnicę czy zagadkę, która sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko. Może to dlatego, że bardzo lubię tematykę mitologiczną, która jest zawarta w książce? Nie wiem, co przyciąga do tej książki jak magnes, ale tak jest i basta!


"-Megan - powiedziała Aine.- Czas się zmienić. Fionn zaraz będzie obchodził pokoje. Ale ze względnego spokoju na Ziemi wnioskuję, że byliście wyjątkowo grzeczni. "

Podsumowując książka może i ma oklepany schemat, ale ma też to "coś", co przyciąga i trzyma aż do ostatniej stronnicy. Może nie jest tak rewelacyjna jak sobie wyobrażałam, ale nie zawiodłam się. Liczę jednak po cichu, że autorka w drugiej części- która podobno ukaże się w tym roku jakoś na lato- doda troszkę smaczku i podwyższy atmosferę by było gorąco ^^. Książkę polecam osobą, które szukają czegoś na relaks, rozluźnienie, również tym którzy lubią tematy mitologii, czy po prostu są ciekawi tej powieści. Mnie samej książka wydaje się być na wyższym poziomie niż "Zmierzch", którego lubię i cenię, choć film schrzanili ;)


Córka żywiołu | Cień żywiołuAge of the Fifth