Zapowiedź "Niewolnica" A.M. Chaudière

Autor: A.M. Chaudière 
Wydawnictwo: WFW 
Data wydania: 26 czerwca 2013 

Niewolnica



Opis:

Powieść zawiera wątki erotyczne. Piękna kobieta i dwaj niebezpieczni, kochający ją do szaleństwa mężczyźni. Arina – zniewolony mag, Azarel – Mag Aszarte i Severio – Gwardzista Akademii Morza Deszczów… Związki, które nie mają prawa przetrwać. Uczucie, które nie powinno się narodzić. Ludzie, którzy nie mogą się spotkać. „Niewolnica” to napisana z niebywałym rozmachem historia o miłości, zdradzie, sile przyjaźni, kobiecości, magii, nienawiści, seksie, dorastaniu, przeznaczeniu. Czytelnika całkowicie pochłonie świat magów, wampirów, czarownic, a także niewolników i ich panów. To całkiem nowy świat, nowy niewolniczy porządek, uprzedmiotowienie i zniewolenie, ludzkie pragnienie władzy nad drugim człowiekiem, sprawdzenia, na ile można upodlić i jak czerpać z tego przyjemność… To czas zakazanych uczuć i silnych emocji. Niespodziewane zwroty akcji, a także sugestywna fabuła wciągają tak bardzo, że ma się ochotę nieustannie śledzić losy bohaterów. A.M. Chaudiere wykreowała świat, którego nie chce się opuszczać.

Fragment książki do przeczytania tu- <klik>

Moja opinia:

Po przeczytaniu fragmentu zamieszczonego na stronie wydawcy, stwierdzam iż: podoba mi się pomysł na koncepcje. Nie jest to książka według szablonu, tylko coś zupełnie nowego i co za tym idzie ciekawego. Widać, że autorka stara się urozmaicić treść w barwne słowa. 

Samo imię Azarel kojarzy mi się z Aniołem Śmierci, więc widać że wszystko jest przemyślane i estetycznie wplątane w całość. Fragment, aż prosi by wziąć do ręki książkę- a chyba o to chodziło.
Po fragmencie widać, że nie jest to napisana książka, tylko napisana z rozmysłem i koncepcją powieść, w której nie ma miejsca na nudę.
Poza tym połączyć niewolnictwo, magię i Anioła śmierci ? Istna mieszanka bombowa 
Moja ciekawość tej książki intryguje mnie- pozytywnie oczywiście.

A wy co sądzicie o tej książce ?

Zapraszam również na Fan Page'a książki <klik>


Pozdrawiam!

Liebster Blog Award

Grafika zaczerpnięta z internetu
,,Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za “dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”

A więc zostałam nominowana do zabawy Liebster Blog Award :)
Za nominację dziękuję Pręguskowi z bloga 
http://kto-czyta-ksiazki.blogspot.com
Czas byście poznali parę faktów z mojego życia ^^
No to po kolei :P

1. Jesteś w stanie opisać siebie jednym słowem? 
Jednym słowem ? Wydaje mi się, że chyba nie- ale w kilku owszem: Zwariowana oraz szalona pasjonatka, uwielbiająca czytać, pełna radości i enerii, którą zaraża wszystkich naokoło, kawomaniaczka pomocna w każdej sprawie i Anioł Stróż półek z książkami :) Tak, zdecydowanie tak o mnie mówią przyjaciele ;P

2. Ulubiony zespół/wokalistka/wokalista/ oraz ich/ jej.jego piosenka? 
Moje foldery z muzyką są pełne różnorakiej muzyki od popu, aż do metaliki, czy rapu. Po prostu, gdy dana piosenka mi się podoba, to jej słucham. Bywa, że u jednego artysty spodoba mi się jedna piosenka- za to reszta nie :) Taka już jestem i koniec.
Ale mogę podać kilka piosenek, przy których zawsze piszę recenzję, czy jakiekolwiek zadanie pisemne- bo lepiej mi się myśli :P Za to, gdy czytam, nie lubię jak coś mnie rozkojarza ^^
A więc takie moje naj, to: Imagine Dragons - Demons, Alex Hepburn - Under [Ubóstwiam!!!], Pink - Try, Sofi de la Torre- Faster, Ewelina Lisowska- Jutra nie będzie, Macklemore & Ryan Lewis - Can't hold us, Evanescence oraz niedawno poznany Josh Groban (ale jak pisałam to naet 1/10 tego co mam w folderze)

3. Jakie masz inne zainteresowania prócz książek? 
Właśnie prze ilość zainteresowań dostałam przezwisko Szalona ^^
Zapytacie czemu ? Ponieważ, robię albo robiłam dużo rzeczy. Po prostu, gdy mam okazję czegoś spróbować, bez wahania się za to biorę :) Nieważne, czy za chwilę to rzucę, czy będę dalej się tym interesowała.
Ale z takich zainteresowań, które przetrwały już długo to uwielbiam jeździć na rowerze. Po części, musiałam skorzystać z tej opcji, bo to jedyny środek transportu u mnie ^^ Ale uwielbiam np. jeździć w góry, czy tak po prostu wsiąść, wziąć książkę i pojechać, gdzie mnie koła potoczą :)
Moim drugim zainteresowaniem "pielęgnowanym" od podstawówki jest malarstwo :) Czasem, lubię się wyżyć na kartce papieru :D Najbardziej lubię rysować ołówkiem, albo pastelami suchymi- farb nie cierpię.
Po drodze, malarstwa rozwijam się artystycznie tzw. wyszywam, szydełkuję, robię kartki, filcuję, sutarzuję, robię biżuterię, bawię się muliną, decoupaguję, haftuję itp.
Zdecydowanie do moich zainteresowań należy również kolekcjonowanie biżuterii :) No i zakładek.
No i jeszcze uwielbiam fotografować- co popadnie. Ale najbardziej naturę :)
Dobra wymieniłabym tu jeszcze multum rzeczy, ale nie będę się rozpisywała ;)

4. Jesteś szczęśliwa? 
Tak jestem szczęśliwa, choć czasami mam żal na cały świat i pytanie "dlaczego ja ?"do Tego u Góry, są to po prostu przeszkody, które muszę pokonać, by stać się w życiu silniejsza.
Na co mam narzekać? Korzystam z życia, rozwijam się... No dobra może mogę ponarzekać na brata, ale mimo to go kocham :) Z rodzicami się nie kłócę, za bogata nie jestem, ale jest mi to zbędne... Mam miłość rodziców, przyjaźń, zdrowie i nic więcej do szczęścia mi nie trzeba :)
Chyba, że ogromnej biblioteki ;P

5. Dobrze się uczysz/uczyłaś? 
Myślę, że tak. Właśnie skończyłam gimnazjum ze średnią 5,11, choć wiem, że i tak mogło być lepiej- nie narzekam. Testy gimnazjalne też poszły mi w miarę dobrze,  teraz tylko czekam jutra, by dowiedzieć się, czy dostałam się do tej szkoły, której chciałam. ^^
Z nauką nigdy problemu nie było- przychodzę do domu czytam, przychodziła 18 siadałam uczyłam się, 2h i znów czytałam książkę. Tylko koniec roku był trochu burzliwy, więc tej nauce poświęcałam więcej czasu.

6. Jakie jest Twoje największe marzenie? (opisz w jaki sposób chcesz je zrealizować) 
Marzeń mam trochę, ale takim największym jest chyba zakochać się z wzajemnością :) Bo nie ma nic piękniejszego, niż prawdziwa, szczera miłość. Niestety takowa zdarza się raz na milion, ale nadzieje trzeba mieć. Trzeba wierzyć w cuda, a nóż się uda ^^

7. Jesteś osobą tolerancyjną wobec muzyki? Tzn. nie masz nic do tego jeżeli Ty słuchasz metalu, a ktoś inny disco-polo czy raczej wolisz te osoby demoralizować?
Tak jak pisałam, sama słucham gammy różnych odłamów muzyki, wiec dlaczego miałabym demoralizować innych ? Ludzie są różni i nie każdy lubi to samo- każdy z nas jest inny i trzeba to uszanować. Może akurat słuchamy innej muzyki, ale w innej dziedzinie mamy takie same gusta? Dlatego nie mogę nigdy pojąć co wyprawiają kibice różnych drużyn sportowych...

8. Co sądzisz o programach typu talent show np. Must Be The Music, Mam Tamlent, itp.? 
Bardzo lubię oglądać tego typy programy. Jest to jedna z tych rzeczy, za co lubię telewizję, bo dzięki takim programom, ktoś może spełnić swoje marzenie, może zaistnieć na polskim rynku, czego sam by nie osiągnął. Myślę, że takich programów powinno być dużo, a np. ściągnąć takie głupoty jak Trudne sprawy, Szpital, Dlaczego ja? jest to według mnie marnowanie czasu telewizyjnego, ale to moje zdanie.

9. Ulubiony film? 
Tak i tu znów jest problem, bo jest ich kilka :) Ale takim, do którego często wracam i rozmyślam jest Szkoła uczuć (film na podstawie książki). Jest to film, przy którym za każdym razem płaczę, choć znam go już na pamięć :) Ma w sobie głębszy filozoficzny sens a przede wszystkim jest ponadczasowy.

10. Lubisz zwierzaki? 
Bardzo lubię zwierzęta. Szczególną miłością darzę psy, bo mam jednego :) Nazywa się Nikuś i jest czarno-białym kundelkiem. Ogólnie od małego miałam dużo psów, jeden nawet nauczył mnie chodzić, wpierw na czworakach, a potem na dwóch nóżkach :) W przyszłości, jak będę mieć swoje mieszkanko, chcę sobie kupić haskiego, bo strasznie mi się ta rasa podoba.

11. Jakie masz plany na wakacje?
Odpoczynek. Chce w końcu mieć trochę spokoju od książek, które MUSZĘ czytać a zająć się takimi, które CHCE czytać.
Swoje wakacje spędziłam nad morzem w czasie końcówki roku szkolnego, więc teraz będę siedziała w domku i korzystała ze słoneczka :)
Ahh no i w planie na wakacje przewiduję zero słodyczy ^^ Trzeba pokazać figurę w szkole średniej ;)
No i oczywiście w planach mam napisanie trochę recek dla Was, bo w roku szkolnym niestety  krucho było :/
Zobaczymy jak mi wyjdzie.

Okej jakoś przebrnęłam, przez te 11 pytań. Niektóre odpowiedzi mi naprawdę obszerne wyszły, ale byłam szczera- jak zawsze :)
A jeśli macie jeszcze jakieś pytania, albo coś was interesuje jeszcze- pytajcie :) Postaram się udzielić odpowiedź.

Blogi, które nominuję:
http://waniliowe-czytadla.blogspot.com

Pytania:
  1. Co sprawiło, że zaczęłaś/zacząłeś czytać książki ?
  2. Twoja ulubiona potrawa to... ?
  3. Oglądasz/Oglądałeś/łaś jakiś ciekawy serial wart polecenia ?
  4. Masz jakąś ulubioną bajkę z dzieciństwa ?
  5. Którą porę roku najbardziej lubisz ?
  6. Gdy kupujesz książkę kierujesz się opisem, okładką, poleceniami, czy czymś innym (czym) ?
  7. Co lubisz robić w wolnym czasie, oprócz czytania ?
  8. co robisz gdy łapie Cię tzw. kac książkowy, masz jakieś metody pozbycia się go ?
  9. Wolałbyś/Wolałabyś koniec świata, czy zniknięcie wszystkich książek ?
  10. Jakie masz plany na przyszłość ?
  11. Czym się kierowałeś/kierowałaś zakładając własnego bloga ?

Pozdrawiam!

Stosik wakacyjny ~4~

Dziś mam dobry humor- mój kochany komputer wrócił od lekarza, a jego pamięć jest w stanie nienaruszonym :) Pozwoliłam, więc wam wybrać- stosik, albo recka. Wygrał w ogromnej przewadze Stosik, a więc oto i on...

Tak jak pisałam, w ciągu tego miesiąca troszkę książek do mnie spłynęło :) A raczej listonosz przyniósł xD Stosik więc wyszedł ogromny (jak na mnie), dlatego postanowiłam go podzielić na mniejsze stosiki. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie :)

Zacznijmy więc od pierwszego stosiku, który mogliście już zobaczyć kiedyś na FB. Jest to stosik konkursowy, a raczej stosik z jednego konkursu (tak nieźle się obłowiłam :P). Był to trwający parę miesięcy konkurs na stronie Wszechswojacy (polecam!). Los tak sprawił, że mogłam wybrać sobie 4 książki z bodajże 8 tytułów i padło właśnie na te cudeńka (od góry):




  •  Płytka "All that echoes" Josh'a Grobana
  • "Krew tyrana" Fiona McIntosh
  • "Wielki Gatsby" Francis Scott Fitzgerald (okładka filmowa)
  • "Pieśń miecza" Bernard Cornwell
  • "Nevermore: Cienie" Kelly Creagh
  • "Nevermore: Kruk" Kelly Creagh

Drugi stosik jest konkursowo- recenzencki. A znajdują się w nim (od góry):


  • "Nie rób mi tego" Piotr Kołodziejczak - egz. recenzencki od Wydawnictwa Borgis (niedługo recenzja)
  • "W kajdankach namiętności" Piotr Kołodziejczak - egz. konkursowe [KONKURS] od Wydawnictwa Borgis
  • "Cienie nocy" Alex Kava, Erica Spindler, J. T. Ellison - wygrana w konkursie u Sheti <klik>
  • "Dziewczyny" Zbigniew Puszkiewicz - wygrana w konkursie u Wydawnictwa Papierowy Motyl
  • "Zielone słońce" Zbigniew Kowerczyk - wygrana w konkursie u Wydawnictwa Papierowy Motyl
  • "Nowy Przywódca" Julianna Baggott - wygrana dzięki waszym głosom i moim marudzeniu w konkursie na stronie Świat po wybuchu <klik> muszę w prawdzie nadrobić pierwszym tomem, ale są wakacje :)

A ten stosik, to moje włsne nabytki ^^ Pięknie się prezentują, nieprawdaż ?
Od góry:



  • "Córka dymu i kości" Laini Taylor - pamiątka z nad morza :P Dałam za nią 10 zł, z czego się bardzo ucieszyłam. Przeczytana i czeka grzecznie w kolejce do recenzji :) Teraz zauważyłam, że ładnie książkę ustawiłam ^^
  • "Cień wiatru" Carlos Ruiz Zafón - a tą zacną książkę dostałam na koniec roku szkolnego za tzw. kolorowe świadectwo :) I żeby nie było, sama wychowawczyni (polonistka) mi wybierała z dyrką :)
  • "Gra anioła" Carlos Ruiz Zafón - a tą dostałam również na koniec roku za 3 lata mojej ciężkiej pracy w kole Ligii Morskiej i Rzecznej :)



Dodatkowo jeszcze dostałam e-booka książki do recenzji polskiej debiutującej pisarki od Zielonej Sowy. Na pewno znacie "Laristę" :)
Wygrałam też e-booka "Odmeńca", "Nową Ziemię" i "Z mgły zrodony".
Jaki i wiele innych, które czekają w folderze e-booki na wakacje :D Tagże nowości, które niedawno wyszły, więc warto odwiedzać przez okres wakacyjny mojego bloga :P
Przydał by się jeszcze jakiś czytnik, albo tablet, ale cóż narzekać nie można xD

Co polecacie, co odradzacie, jakiej książki chcecie najszybciej recenzje ?
Zapraszam do komentowania !


Pozdrawiam słonecznie!

NIESPODZIANKA :)

A więc czas na NIESPODZIANKĘ!
Jak wiecie od jakiegoś czasu planowałam konkurs, by się Wam odwdzięczyć za wszystko co do tej pory zrobiliście dla mnie, dla bloga lub FB.

Z nieba oczywiście spadło mi wydawnictwo Borgis, które zaproponowało mi (jak na razie) stałą współpracę recenzenta oraz pomoc w zorganizowaniu konkursu- oczywiście pomoc książkową ;)
Jestem mega szczęśliwa, że się udało ^^
Chciałam zrobić konkursik przed wyjazdem w Dzień Dziecka, lecz nie powiodło mi się, ponieważ dodrukowywano egzemplarze i dopiero 13 czerwca dostałam książki :( No, ale jak to się mówi "Co się odwlecze, to nie uciecze"
Świętujemy kilka rzeczy, min.:







Ponad 60 obserwatorów :)







Ponad 130 obserwatorów Google+





Ponad 200 lajków na FB





oraz

Zakończenie roku szkolnego :) I  full czasu na czytanie :D

No i oczywiście jako przebłaganie za taką ciszę na blogu... Komputer nadal w naprawie, ale mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu już będzie :)


A jeśli będzie dużo chętnych, może niedługo znów coś się pojawi... :)

A więc zapraszam do brania udziału w moim pierwszym (mam nadzieję, że nie ostatnim) konkursie blogowym !

Stosik ~3~

Bardzo przepraszam za zwłokę ze stosikiem, ale cóż czekam na kilka paczek od listonosza ZALEGŁYCH i myślałam że jakoś dojdą, ale zauważyłam że Poczta Polska chyba mnie nie lubi...
Ostatnio paczka mi się zgubiła, nie wiadomo, czy i drugi raz się właśnie nie zgubiła... Egh, szkoda odmawiać litanię, może kiedyś dojdzie- a jutro sama się na pocztę wybiorę i "grzecznie porozmawiam" :D


A teraz malutki stosik czerwcowy:



Od góry:

  • "Kobieta niespodzianka" Piotr Kołodziejczak - od Wydawnictwa Borgis [recenzja]
  • "Alchemik" Paulo Coelho - moja lektura szkolna wypożyczona z biblioteki
  • "Grobowa wiedźma" Kalayna Price - wymiana na lc
  • "Czas ognia, czas krwi" Marcin Rusnak - wygrana w konkursie od Wydawnictwa Dom Snów (to dzięki wam i waszym lajkom na FB) [klik]
  • "Pocałunek Łowcy" Marjorie M. Liu - wymiana na lc
  • "Pocałunek Anioła Ciemności" Sarwat Chadda - wymiana na lc
  • "Ugryziona" Kelley Armstrong - wymiana na lc
  • "Córka Burzy" Richelle Mead - wymiana na lc


Ten miesiąc obfitował jak widać w dużo wymian :)

Następny z kolei zapowiada się stosikiem z konkursów ;P

Ah! I byłabym zapomniała :) Na zdjęciu uwieczniony został kubeczek, a to nie dlatego że akurat przy robieniu zdjęcia piłam herbatę ;)
Kubeczek dostałam od grupy na FB Śląskie czyta [klik], bo polubiłam ich profil jako 200 i przysłali mi ich firmowy kubek, bo jak ktoś nie wie- jestem z województwa Śląskiego :D
A jakie heca w domu były jak paczka przyszła... Przychodzę ze szkoły a babcia o mnie "Ty masz paczkę z telewizji u mnie", ja na nią patrzę, bo nie wiedziałam o co chodzi. Oczywiście mam ciekawskich w domciu, bo paczka otwarta ;)

Wracając do stosiku...
Czytaliście jakąś pozycje ? Co polecacie, co odradzacie ?
Czekam na wasze opinie :)

Najpóźniej w piątek nowa recka- przedwyjazdowa. Potem tydzień tzw. ciszy i wracam do was z nową energią i zapałem do pracy xD

Pozdrawiam ;*

"Kobieta niespodzianka" Piotr Kołodziejczak




Kobieta niespodzianka


Autor: Piotr Kołodziejczak 
Wydawnictwo: Borgis
Data wydania: czerwiec 2011
Gatunek: literatura współczesna






Opis:

"Przepraszam pana. To ja wczoraj dzwoniłam..."

Kiedy osiągamy wiek dojrzały, zaczynamy żyć w przeświadczeniu, iż największe emocje mamy już poza sobą. Przeważnie liczy się tylko rodzina i praca. Kolejne dni, tygodnie, miesiące oraz lata zaczynają być do siebie podobne.
Z tej książki dowiadujemy się, że nigdy nie można wykluczyć, iż nasze monotonne życie pewnego dnia zostanie przewrócone do góry nogami. A kiedy takie rzeczy się dzieją, to musi w tym maczać palce kobieta. 

"Jak to możliwe, że jedna kobieta tak po prostu może całkiem odmienić życie wielu osób naraz?"


W książce Piotra Kołodziejczaka odpowiedzi  jest kilka i wszystkie szokują.

Recenzja: 


"Nigdy nie wiesz co przyniesie przeszłość."

Niedawno miałam możliwość czytania najnowszej powieśći a za razem mojej pierwszej świetnego pisarza polskiego Piotra Kołodziejczaka. Z zapałem więc wzięłam się za kolejną książkę, która wyszła z pod pióra tego Pana.


Przyznam też, że ostatnio dowiedziałam się, iż prócz pisania autor prowadzi firmę kosmetyczną. Bardzo ciekawe połączenie. Sprawdźmy teraz, czy produkty pisane nadają się do użytku czytelniczego ;)

Głównymi bohaterami książki jest zwykła, normalna rodzina, która cieszy się szczęściem i miłością. Małżeństwo Andrzej i Magda wraz z dwójką dzieci- Basiom i Romkiem wiodą spokojne udane życie, jakie wiedzie polska rodzina, no może oprócz tego, że się nie kłócą :)
Pewnego razu do firmy w której pracuje głowa rodziny dzwoni tajemnicza kobieta. Dzień później pojawia się u niego w biurze. To właśnie owa piękna i tajemnicza szatynka jest wątkiem głównym powieści.
Monotonne życie Andrzeja dzięki kobiecie nabiera kolorów...
Telefony, spotkania, rozmowy, dłuższe "zostawanie w pracy"...
Sama żona Andrzeja wyczuwa, że "coś wisi w powietrzu".
Lecz jak się skończy ta historia, czy owa Kobieta Niespodzianka okaże się jedną z tych dobrych i radosnych niespodzianka, czy raczej jej przeciwieństwem ?


"- Jestem, jestem, pierzasta ropuszko! - Andrzej stanął w drzwiach z otwartą butelką wina i pękiem kieliszków w dłoni."

Jak można zauważyć, jest to już któraś z kolei książka polska, którą wzięłam do ręki. Mogę powiedzieć tylko tyle, że uzależniłam się od czytania książek naszych rodzimych autorów. Do grona tego zalicza się również Pan Kołodziejczak, który dzięki swej oryginalności i lekkiemu pióru potrafi oczarować. Ale zacznijmy od początku :)

Akcja powieści rozgrywa się w miarę szybko, dzięki prostemu językowi, który zostaje wzbogacony w liczne opisy czy wyjaśnienia. Książce również nie brak humoru i śmiesznych wypowiedzeń oraz stwierdzeń. 
Tak jak i w "W kajdankach namiętności" zdarzeń nie  za bardzo można przewidzieć (choć przyznam, że mi się udało :P), co sprawia, że czytelnik jest coraz ciekawszy dalszego biegu. Autorowi do końca stron udaje się zachować kilka tajemnic i sekretów, za co składam mu ukłon, bo nie każdy autor potrafi takie rzeczy :)

"Jeśli wiemy już o partnerze wszystko, wtedy każdy kolejny wspólnie spędzony dzień smakuje niczym odgrzewana jajecznica."

Bohaterzy książki są bardzo ciekawie ze sobą zestawieni, co tylko jeszcze bardziej intryguje i zaciekawia. Nasza tytułowa Kobieta Niespodzianka, dzięki ciekawym zabiegom autora, dopiero pod koniec gry odkrywa wszystkie karty... i wygrywa. Ale co jest w puli do zgarnięcia?
Co do innych bohaterów, mnie do gustu bardzo przypadła postać szefowej Basi, bo dzięki jej opowieścią o tym jak nie lubi facetów można i było się uśmiechnąć, ale też wynieść naukę na przyszłość.
Zaciekawiła mnie też postać Magdy, która bezgranicznie kocha swego męża i ma do niego pełne zaufanie. Dlatego, choć coś i może podejrzewa- milczy i czeka aż mąż sam jej powie co go gnębi. To zdecydowanie nie jest zachowanie polskiej żony, bo cóż ja to bym od razu poszła i pośledziła swojego męża ;P

"Znamy kogoś od niedawna i jest w tym szczypta tajemniczości. Uczymy się ukochanej czy ukochanego latami. Może to być naprawdę intrygujące lub, jak kto woli, fascynujące.”

Jak pisałam na początku istnieje też i drugi wątek w książce, o tym jak Basia po zwolnieniu z pracy szuka czegoś nowego. Nie muszę mówić jak jej idzie ;) Lecz w końcu udaje jej się zdobyć fajną posadę z bardzo ciekawą charakterem szefową :)

No a więc kończąc  książka bardzo przypadła mi do gustu, a południe, które spędziłam w jej towarzystwie okazało się bardzo owocne dla obu stron :) Wyniosłam parę nauk na przyszłość- jak to zwykle bywa w książkach autora znajduje się kilka recept na życie.
Książkę polecam wszystkim  którzy chcą spędzić miły wieczór czy rozerwać się popołudniu przy herbatce.


Za książkę Serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Borgis

Banerek

Parę osób mi już pisało, żebym się reklamowała, bo mam super bloga itp. Cóż za bardzo nie chce mi się w to wierzyć, bo znam o wiele lepsze blogi od swojego (mogłabym wymieniać z 2 godziny), ale cóż wzięłam się troszkę do roboty i popracowałam nad grafiką. Jak widzicie już jest piękny szablonik, jest alfabetyczna lista recenzji, zmieniłam również wejście, a raczej przejście do facebooka- bo miałam kilka próśb żeby tak uczynić, ponieważ jest automatyczne przekierowywanie na prywatny profil, a jeśli ktoś chce lajknąć jako grupa to już musi się wysilać.
Ale wracając do bloga... Żeby powstała jakaś reklama, czy coś to musi być banerek, czyż nie? A więc magicznie wyczarowałam banerek dla swojego bloga, i żeby nie było- sama robiłam :)

Tak oto i jest banerek bloga:




Można go było już wcześniej zobaczyć na FB, ale jakoś nie miałam czasu by zrobić notkę :)
Piszcie, czy takowy banerek wam się podoba, czy jednak marny ze mnie grafik komputerowy...

A jeśli ktoś chce może umieścić u siebie na blogu :)
Podkreślam jeśli ktoś chce, bo nie wiem czy warto takie moje wypociny reklamować... ;P

PS> Co do recki, pojawi się na dniach, więc lukać i szukać.
A co do stosiku, czekam na książki, które powinny już dawnooo dojść, więc albo listonosz mnie nie lubi, albo książki mnie nie chcą :/

Pozdrawiam ;*